Sajgonki to dobry pomysł na rodzinne przyjęcia. Rodzinne – bowiem zapach smażenia w głębokim tłuszczu dość długo może unosić się w kuchni, co rodzinie raczej nie powinno przeszkadzać – bądź co bądź smak sajgonek wszystko zrekompensuje.
Potrzebne będą:
papier ryżowy
makaron ryżowy
ogórek
gotowane krewetki
liście kolendry i bazylii (azjatyckiej lub zwykłej)
sałata dębowa/rzymska (lub inna o delikatnych listkach)
Sos do maczania
2 łyżki sosu hoisin
1 łyżka octu balsamicznego
łyżeczka oleju sezamowego
2 łyżki sosu rybnego
posiekane orzeszki ziemne
Polecamy: Jak zrobić sos nuoc cham?
Makaron ryżowy zalewamy na kilka minut wrzątkiem, a następnie odcedzamy.
Płaty papieru ryżowego namaczamy w ciepłej wodzie, a następnie rozkładamy na desce. Kładziemy na środek, ale bliżej lewego brzegu kawałek ogórka (najlepiej kroić go w 5 cm słupki, wcześniej wyjmując za pomocą łyżeczki wodnisty miąższ). Na ogórek kładziemy trochę posiekanego makaronu ryżowego, krewetkę (ugotowaną oczywiście), kilka listkó1) kolendry i bazylii. Następnie całość zawijamy w papier (jak krokiety) i układamy tak, by podwinięta końcówka była pod spodem (jak w gołąbkach).
Teraz robimy dip – mieszamy sos hoisin z octem balsamicznym i olejem sezamowym, posypujemy pokruszonymi orzeszkami ziemnymi.
Polecamy: Jak wykorzystać mleko kokosowe?
Sajgonki smażymy na złoto w głębokim tłuszczu i podajemy na listkach sałaty, z sosem w osobnych miseczkach.
Nie martwmy się, że nadzienie nie jest przyprawione – funkcję przypraw pełni dip.
