Wymarzona praca a brak doświadczenia

napisał/a: Małgosia_ 2009-05-28 13:14
Moja sytuacja jest trochę dziwna i nie wiem, jakie mam szanse.

Mam 28 lat. Po studiach pracowałam chwile na uczelni - w kierunku który studiowałam.
jednak uświadomiłam sobie, że to nie jest to czego pragnę....
Wymarzyłam sobie inny zawód - ale problem w tym, że nie jest on zgodny z moimi studiami, a także nie mam zadnego doświadczenia w tym zawodzie.

Powiedzcie, jak zacząć wszystko od nowa?
Może nie jestem stara, ale wiem z drugiej strony, że człowiek 28-letni bez doświadczenia ma trudny start.

Od czego zacząć? Co napisać w CV? W liście motywacyjnym?
Jak przekonac potencjalnego pracodawcę, że mimo iz nie mam doświadczenia, to praca w tym zawodzie jest moim marzeniem i bardzo chętnie będe sie uczyć i dokształcać?

Pomóżcie...
napisał/a: ~gość 2009-05-28 13:40
może napisz jaki to zawód jest tym wymarzonym.
I co studiowałaś.
Może uda nam się znaleźć coś co będzie dobrze w liście motywacyjnym wyglądać.
napisał/a: Misiaq 2009-05-28 19:52
Małgosia_, a zeby wykonywać ten zawdó, który chcesz, nie jest konieczne ukonczenie odpowiedniego kierunku studiów??
napisał/a: amalinka 2009-06-07 23:12
W wielu firmach stosowane są praktyki, po których często przyjmują do pracy. Myślę, że to jedna z lepszych form ukształtowania sobie pracownika pod siebie.
Polecam odezwać się do kilku firm, albo iść osobiście i porozmawiać. Dzięki temu zwiększasz szanse na znalezienie wymarzonej pracy :) Powodzenia :)
napisał/a: ~gość 2009-06-17 09:37
Małgosia_, nie napisałaś najważniejszego czyli o jakiej pracy marzysz. Moim zdaniem wszystko zależy od tego czy o d wykonywania tego zawodu wymagane jest zrobienie jakiś uprawnień a co za tym idzie konieczne jest kierunkowe wykształcenie. Myślę że to jest bardzo ważne żeby robić to co sprawia satysfakcję jednak z drugiej strony możesz nie być rzeczywiście szczęśliwa w pracy w której nie będziesz mogła zrobić kariery tylko dlatego że brak ci jakiegoś fakultetu.
clementynka
napisał/a: clementynka 2009-06-20 15:26
ja uważam, ze najważniejsze to realizować własne marzenia! w pracy też trzeba być szcześliwym, a nie myśleć ciągle, że to nie to. w końcu spędzamy tam po 8 godzin dziennie albo i więcej. ja proponowałbym skończyć jakieś kursy, rozwinąć trochę swoje zainteresowania. może jakiś staż albo praktyki na początek?
napisał/a: szprycha1 2009-06-20 15:29
germa napisal(a):ja uważam, ze najważniejsze to realizować własne marzenia! w pracy też trzeba być szcześliwym, a nie myśleć ciągle, że to nie to. w końcu spędzamy tam po 8 godzin dziennie albo i więcej. ja proponowałbym skończyć jakieś kursy, rozwinąć trochę swoje zainteresowania. może jakiś staż albo praktyki na początek?


Dokladnie tak a marzenia trzeba spelniac mimo wszystko i starac sie o to co najwazniejsze w zyciu :) Glowa do gory i napisz jaki to zawod Ci sie marzy??
napisał/a: fareks 2009-06-26 09:42
dobrym rozwiązaniem są studia podyplomowe. Nauka w trybie zaocznym przez rok lub dwa lata, wszystko zależy od kierunku studiów i uczelni. Mi studia podyplomowe uratowały skórę, że tak powiem:P Miałam dość długą przerwę między studiami a zdecydowaniem się na pójście do pracy. Urodziłam dziecko i nie mogłam i nie chciałam zostawiać mojej córeczki pod opieką obcych ludzi. Jak Zosia miała roczek, to postanowiłam się dokształcić, bo wiedziałam że kiedyś może mi się to przydać. Teraz mam wszystko, jest mąż, Zosia, wymarzona praca Warszawa duże miasto i przyjaciele:)