Studia podyplomowe a szanse na lepszą pracę?

napisał/a: dotri 2010-04-02 21:50
powiem wam ze chyba najlepszym rozwiazaniem jest znalesc prace staz albo cos takiego a w miedzy czasie doksztalcac sie w tej dziedzinie w jakiej sie pracuje ale tylko wtedy jesli chce sie w tej pracy zostac i wspinac sie na szczeblu kariery wtedy nie dosc ze sie nabiera doswiadczenia zawodowego, leci czas pracy i dodatkowo pracodawca widzi ze cos jeszczce robimy i inwestujemy w siebie ;)
napisał/a: mieta22 2010-04-07 20:42
Promotorka mojej pracy dyplomowej kazała mi nie iść na studia magisterskie, tylko od razu na podyplomowe. To jest możliwe?
Podobno najbardziej dynamicznie w naszym kraju rozwija się sektor kultury, warto iść w tym kierunku kształcenia? Czy lepiej coś tradycyjnego?
Jak Wam się wydaje?
napisał/a: Dona 2010-05-14 14:52
mieta22 - uważam, że najlepiej dostosować kierunek studiów do swoich zainteresowań i z determinacją szukać takiej pracy, która będzie cię satysfakcjonowała. Nie ma chyba nic gorszego niż praca, do której chodzenie sprawia "ból" :/

Jeżeli zaś chodzi o podymlomówkę to to dobra sprawa - ale oczywiście w momencie gdy mamy pracę i chcemy poszerzać swoją wiedzę w danym kierunku.
napisał/a: WSEIiI1 2011-08-24 13:57
Szanowni Państwo
Logopedia z kinezjologią edukacyjną to specjalizacja w ramach pedagogiki specjalnej. Jej celem jest wykształcenie pedagogów specjalnych, którzy podejmą pracę związaną z kształtowaniem mowy dzieci, zarówno tych rozwijających się prawidłowo, jak i również dzieci z różnego rodzaju niepełnosprawnością. Specjalność taka pozwala także podejmować działania wspierające rozwój emocjonalno-społeczny w sytuacji m.in. zaburzeń płynności mowy takich jak powszechne jąkanie, oraz w okolicznościach utraty kompetencji mowy u osób po mechanicznym uszkodzeniu mózgu takich jak na przykład wypadki, wylewy. Absolwenci powyższej specjalności będą przygotowani do profesjonalnego postępowania logopedycznego. Podczas studiów zdobędą wiedzę z zakresu m.in. kształtowania się mowy, fonetyki i nauki o języku, teorii i terapii jąkania, anatomii, neuropsychologii, posiądą umiejętność diagnozowania oraz określania kierunków pracy terapeutycznej zaburzeń mowy, będą przygotowani do prowadzenia terapii logopedycznej nastawionej na korygowanie wad wymowy u dzieci pełnosprawnych i z niepełnosprawnościami oraz udzielania porad rodzicom i nauczycielom odnośnie wspierania rozwoju mowy dzieci.
napisał/a: Guilermo 2011-09-16 15:27
Dona napisal(a):mieta22 - uważam, że najlepiej dostosować kierunek studiów do swoich zainteresowań i z determinacją szukać takiej pracy, która będzie cię satysfakcjonowała. Nie ma chyba nic gorszego niż praca, do której chodzenie sprawia "ból" :/

Jeżeli zaś chodzi o podymlomówkę to to dobra sprawa - ale oczywiście w momencie gdy mamy pracę i chcemy poszerzać swoją wiedzę w danym kierunku.


Miłość do wykonywanego zawodu może Ci minąć po otrzymaniu pierwszej wypłaty... z resztą oglądałaś "Dzień Świra"... Z moich poszukiwań i orientacji w środowisku wynika, że jeżeli chodzi o Warszawę, to uczelnia reklama usunięta] prezentuje najciekawsze/najbardziej przyszłościowe studia podyplomowe. Szczególnie jeżeli chodzi o Akademię [reklama usunięta]
napisał/a: marekK 2011-09-17 16:55
Podyplomowe można zrobić jeżeli ma się konkretny pomysł na to co się w życiu chce robić, albo na jaką pracę się czeka jak po odejściu pracownika na emeryturę.Znajomy miał podjąć pracę z 3 lata ,gdy z firmy w której pracuje jego ojciec odchodził ktoś na emeryturę.Skończ studia podyplomowe, taki i taki kierunek i zapraszamy.
napisał/a: Guilermo 2011-09-26 10:00
marekK napisal(a):Podyplomowe można zrobić jeżeli ma się konkretny pomysł na to co się w życiu chce robić, albo na jaką pracę się czeka jak po odejściu pracownika na emeryturę.Znajomy miał podjąć pracę z 3 lata ,gdy z firmy w której pracuje jego ojciec odchodził ktoś na emeryturę.Skończ studia podyplomowe, taki i taki kierunek i zapraszamy.


Tak często to wygląda. Jest to też najszybszy sposób na przekwalifikowanie się. Rynek ciągle się zmienia i praca w różnych sektorach jest różnie płatne. Ja zdecydowałem się na zmianę zawodu w momencie kiedy zorientowałem się, że tam gdzie obecnie pracuję zarabia się poniżej 2 000zł w Warszawie, a po studiach podyplomowych w nowym zawodzie stawka oscyluje w granicach 3 000zł. Opłaca się więc zacisnąć zęby i się przekwalifikować, prawda?
RudaLisica
napisał/a: RudaLisica 2011-09-28 16:26
mieta22 napisal(a):Promotorka mojej pracy dyplomowej kazała mi nie iść na studia magisterskie, tylko od razu na podyplomowe. To jest możliwe?
Podobno najbardziej dynamicznie w naszym kraju rozwija się sektor kultury, warto iść w tym kierunku kształcenia? Czy lepiej coś tradycyjnego?
Jak Wam się wydaje?


Iść można już po licencjacie, tylko po co? Żeby potem ktoś wypomniał Ci brak magistra? Podyplomówki są ok, ale jak już pracujesz, żeby się dokształcić, żeby podnieść swoją wartość jako pracownika no i żeby ładnie wyglądało w CV :) Z sektorem kultury bym uważała, trzeba być kreatywnym i mieć dużo szczęścia. O ile mieszkasz w dużym mieście, gdzie jest dużo instytucji zajmujących się kulturą i masz pomysł, jak się do nich wkręcić to próbuj. Jeśłi nie wybirze coś bardziej tradycyjnego, tzn. praktycznego.
napisał/a: alaola1 2011-09-29 13:03
A ja uważam, że wszystko zależy od "branży". Studia podyplomowe w dziedzinie szkolnictwa - są cenione, a na przykład dla office managera - nie zawsze konieczne, lepiej wtedy zdecydować się na jakiś kurs.
RudaLisica
napisał/a: RudaLisica 2011-09-29 13:09
Ala_Ola napisal(a):A ja uważam, że wszystko zależy od "branży". Studia podyplomowe w dziedzinie szkolnictwa - są cenione, a na przykład dla office managera - nie zawsze konieczne, lepiej wtedy zdecydować się na jakiś kur


I to dosłownie cenione, bo w szkołach publicznych za podnoszenie kwalifikacji, kursy, nauczyciela dyplomowanego itp. można dostać podwyżkę.
napisał/a: Guilermo 2011-09-30 10:13
Państwowym uczelniom to ja podziękuję Płacisz więcej niż na prywatnej a dostajesz mniej niż na państwowej. Wolę zajęcia prowadzone przez praktyków dostarczające praktycznych umiejętności. Dla tego też wybrałem Łamarskiego.
RudaLisica
napisał/a: RudaLisica 2011-09-30 11:09
To prawda, z zeznań znajomych wiem, że Ci którzy uczęszczali na prywatne uczelnie mieli ciekawsze zajęcia i program studiów. Jest tylko jedno ale, pracowałam kiedyś przy rekrutacji i kiedy leży przed Tobą 100 CV z podobnym doświadczeniem to kolejnym krokiem jest odrzucenie tych po prywatnych uczelniach, jako z założenia głupszych, bo nie dostali się na publiczne.