Praca z druga polowka

napisał/a: ~gość 2006-10-24 09:55
Czy pracujecie razem ze swoimi drugimi polowkami?? Np w jednej firmie??
My jeszcze nie, tzn ja pracuje a Łukasz nie, ale jest mozliwosc ze bedzie pracowal w mojej firmie i na tym samym dziale. Raczej nie w tym samym czasie.
Co o tym myslicie?? Bo moja mama i tata tez uwazaja ze jesli bedziemy razem pracowac to to sie napewno rozwali....
Jakie macie zdanie?? Moze podzielcie sie nim...
napisał/a: angelaxxx 2006-10-24 10:02
No jest możliwość taka! Tymbardziej jeżeli ty tam pracujesz, masz kolegów w pracy i czasami się wygłupiasz z nimi to twój facet może to odebrać inaczej niż ty! a poza tym z każdej strony, i z twojej i z jego bedzie ciągła kontrola co robi każde z was! Na początku bedzie fajnie ale potem się znudzi! i oby nie za szybko! Nie da się dzień w dzień całego dnia spędzać razem! nawet w małżeństwie!( no oprócz wekeendów)
napisał/a: iza19821 2006-10-24 10:06
Madzia i Łukasz napisal(a):Bo moja mama i tata tez uwazaja ze jesli bedziemy razem pracowac to to sie napewno rozwali....


Czsami tak sie zdarza ze PARY ktore spedzaja ze soba cale dnie tzn w pracy w domu zaczynaja sie soba nudzic .....Nie wiem czym to jest spowodowane....ale Jednak powinno sie miec chwilke tylko dla siebie....chocby tylko w pracy.


ALE CHYBA NAJWAZNIEJSZE JEST TO ZE BEDZIECIE MIELI OBOJE PRACE?
napisał/a: samsam 2006-10-24 10:07
Madziu, znalezłaś pracę??????

Ja nie pracuję ze swoim meżem i nie chciałabym pracować.
Każdy powinien mieć inne środowisko, swoich znajomych, kolegów.
napisał/a: ~gość 2006-10-24 10:10
sylwia napisal(a):Madziu, znalezłaś pracę??????

Tak Sylwiu znalazlam i pracuje od tygodnia.
Szczerze mowiac to nie chce zeby Łukasz ze mna pracowal. Boje sie ze to sie rozwali ze bedziemy sie soba nudzic. Nie bedziemy mogli miec urlopu w tym samym czasie wiec nie bedziemy sie widywac. Wolalabym zeby poszedl na np przedstawiciela handlowego i mial normowany czas pracy oraz wolne weekendy.
Z drugiej strony chce by mial prace ale nie wyjezdzal za granice. Mysle ze nie jestesmy jeszcze na to gotowi... A ja i tak za rok chce zrobic kurs i chce uczyc jezdzic samochodem wiec on moglby tu zostac. Tylko ze to jest caly rok...
I tak wlasnie musimy to przemyslec...
napisał/a: angelaxxx 2006-10-24 10:14
Madzia i Łukasz,
A może ty postaraj się znaleść mu jakąś inna prace?? Albo mu wytłumacz,że jak będziecie razem pracować to możecie sie soba znudzić!
napisał/a: samsam 2006-10-24 10:18
Madziu, nie zamartwiaj się. Zobaczysz, co czas przyniesie.
to, że ja, czy angelaxxx nie chciałybyśmy pracować z partnerami wcale nie oznacza, ze musi się to zakończyć klapą. Przecież wiele ludzi poznaje się w pracy i zaczyna coś iskrzyć. Nie ma na to reguły.

Chyba Betty pracuje razem ze swoim narzeczonym (ale nie jestem pewna).
Poczekaj, zobaczymy jakie ona ma zdanie na ten temat.
napisał/a: angelaxxx 2006-10-24 10:28
sylwia napisal(a):to, że ja, czy angelaxxx nie chciałybyśmy pracować z partnerami wcale nie oznacza, ze musi się to zakończyć klapą. Przecież wiele ludzi poznaje się w pracy i zaczyna coś iskrzyć. Nie ma na to reguły.

To są tylko przypuszczenia! Fakt może być zupełnie inaczej! to Twoja decyzja!!
napisał/a: iza19821 2006-10-24 12:37
A moze zdarzyc sie tak ze PRACA jeszcze bardziej was do siebie ZBLIZY.
napisał/a: ami1 2006-10-24 17:16
No dokładnie. Są plusy i minusy takiego rozwiązania. Zdecydowanie może to wpłynąć pozytywnie, pod warunkiem, że jedno nie podlega drugiemu. Ale rzeczywiście ta sama praca i ciągłe przebywanie razem może zepsuć związek. Ale to nie reguła, są pary, które mimo wspólnej pracy świetnie się dogadują. Osobiście jednak chyba wolałabym mieć inną pracę niż mój mąż. Mam nadzieję, że wspólna praca umocni wasz związek i nie spowoduje niepotrzebnych kłótni i problemów .
napisał/a: jente8 2006-10-24 19:40
Madziu, nie zamartwiaj się na zapas! Znam mnóstwo par, które razem pracują (m.in. do niedawna moja siostra i jej mąż) i żaden z tych związków się przez to nie rozpadł! Przeciwnie: mają dzięki temu wspólnych znajomych, więc nie ma problemu, że ktoś się z kimś nie zna itp.; mają więcej wspólnych tematów do rozmowy, bo mogą dyskutować o tym, co się wydarzyło w ciągu dnia w pracy; lepiej rozumieją to, że partner mógł mieć ciężki dzień, bo wiedzą, jak wygląda jego praca. Jak widzisz, jest dużo plusów. Oczywiście na tej samej zasadzie mogą zaistnieć jakieś problemy, ale w KAŻDEJ SYTUACJI mogą zaistnieć problemy i to jest normalne. Zarówno praca w tym samym miejscu, jak i w różnych, ma swoje plusy i minusy i trzeba to zaakceptować. Nic się nie martw, będzie dobrze!!
napisał/a: ~gość 2006-10-24 22:38
Dziekuje Wam wszystkim kochane Wlasnie dzisiaj moj kochany podpisal umowe. Ja mam jutro wolne a on idzie do pracki na 16 zobaczymy jak to bedzie, mam nadzieje ze dobrze. Zreszta Łukasz mowi ze on sie nie podda i bedzie walczyl chocby nie wiem co...