Nie docenienie w pracy;(

napisał/a: Justyna D 2007-06-11 12:11
Jestem juz zmęczona ta pracą. Mam wiele na głowie, sekretarka to taka osoba od wszystkiego. Cos sie wali odrazu do mnie biegną bym to odkreciła. Kolezanka wytrzymała trzy miesiace i powiedziała, ze na tym stanowisku sie nie rozwija. Przeniesli ją na inny dział aja zostałam sama. Jutro ma przyjść nowa kolezanka, dzis jestem na urlopie i z tym też problemy bo niema kto mnie zastapic. Nowa sekretarke wybrali nie pytając mnie o zdanie;(
W czwartek ide na szkolenie, sama sobie znalazłam je, powiedziałam szefowi i idę i tyle. Fajnie jak jest się potrzebnym w pracy i czuję to ale ludzie to wykorzystują i włażą na głowe;( Jak z tym u Was?
napisał/a: kawaii2 2007-06-11 13:32
ja pracowalam w sekretariacie w ramach praktyki wakacyjnej. I w sumie zgadzam sie z Twoja kolezanka, ta praca nie daje duzo mozliwosci..
Dlatego chcialam to szybko skonczyc. Praca byla w sumie tylko rano, od 11 do 15 okropnie sie nudzilam :/ i w kolko to samo..
napisał/a: Belay 2007-06-11 13:34
Justyna D, czy Ty nie możesz pisać wszystkiego w jednym wątku? Za każdym razem, gdy się pojawiasz zakładasz kolejny temat, a nie ma takiej potrzeby. Wprowadzasz chaos, a nikt z nas nie lubi bałaganu.
napisał/a: Justyna D 2007-06-11 15:22
to inny temat wiec nowy wątek;) Przykro mi tylko, ze staram się, dużo pracuję a mnie nie doceniają. Dzis kolezanka co siedziała ze mną w sekretariacie super zadowolona jest z nowego działu;( Nowa natomiast sympatyczna dziewczyna ale zanim się nauczy to minie kilka miesiecy. Po trzech miesiacach awansować na inny dział;( ja nie jestem az tak przebojowa.
napisał/a: iwa2 2007-06-12 09:16
Belay napisal(a):Justyna D, czy Ty nie możesz pisać wszystkiego w jednym wątku?

już dawno to pisałam a ona dalej swoje
napisał/a: Belay 2007-06-12 11:14
Chyba zacznę robić porządek z tymi jej postami bo zaczyna się robić bałagan
napisał/a: Justyna D 2007-06-12 16:18
a takie jak te wyżej rozmywanie tematu to na miejscu jest;) podrawienia dla normalnych;)