Dietytyka - dobry kierunek?

To bardzo ciekawy i perspektywiczny kierunek. Na każdym z czasem studentów jest bardzo dużo, ale większość idzcie na studia dla wydłużenia młodości. Tylko niewielki procent osób faktycznie na studiach się rozwija. A sama... też jestem na dietetyce, na drugim roku. Wiem że ten kierunek ma sens i wiele daje. Można się w nim fajnie rozwinąć. Uczę się w Warszawie.

A gdzie dokładnie tzn. na jakiej uczelni?
Robisz coś poza studiami?
Na jakiej podstawie oceniałaś różnice pomiędzy tą, a innymi uczelniami?

Niczego jeszcze nie robię dodatkowo, ale na 2-3 roku chcę w tygodniu znaleźć coś na kilka godzin, ale wyłącznie związanego z zawodem.Nie zależy mi na dodatkowej robocie w byle jakim temacie. Jestem w Szkole Mydłowskiej. Świetne miejsce, doskonale przygotowane, w dobrym standardzie, ale przede wszystkim - bardzo konkretny program, oparty na praktycznych umiejętnościach i ludzie, którzy z dietetyką mają do czynienia nie tylko ze względu na książki...

Czyli mowa o tym - http://www.wsp.szkolymydlowskiej.pl/ tak? Od samego początku miałaś praktyczne zajęcia? A powiedz jeszcze - trudno się było dostać? Po pierwszej rekrutacji mieli jeszcze wolne miejsca? Tak z opisu i tego, co wyczytałam w sieci, ta oferta zdecydowanie mi się podoba.

Tak. W sensie - nie ma głupiej teorii, uczenia się na pamięć dziwnych regułek. Jedziemy po prostu praktyką i tym, co później jest wykorzystywane w pracy. Nawet podobał mi się jeden z pierszych wykładów. Gościu od razu wyliczył jakich bzdur nie będzie nas uczyć, bo i tak nigdy ich nie wykorzystamy.

Konkrety zawsze mi się podobają.
Pojawię się tam na pewno na uczelni, pogadam z ludźmi, papiery zostaną złożone. Przynajmniej teoretycznie jak na razie to wydaje się, że miejscówka jest optymalna, ale zobaczymy w praktyce. To co piszą ludzie w sieci wygląda dosyć racjonalnie.