Zostałam skrzywdzona, chcę rozwodu!

napisał/a: Mol_Ag 2013-05-21 13:27
Drogie Panie, pomocy! Mam dość swojego małżeństwa! Wyprowadziłam się od męża, bo każde nasze spotkanie kończyło się kłótnią i potokiem łez… Po siedmiu latach małżeństwa okazał się człowiekiem, który prowadził podwójne życie. Brak słów. Chcę rozwieść się SZYBKO I SPRAWNIE. Szukam sprawdzonego adwokata – skutecznego, ale przy tym delikatnego, potrafiącego zrozumieć moją sytuację. Mieszkam w okolicach Wrocławia, możecie polecić jakąś kancelarię z Wrocławia lub okolicznych miast? Do dobrego adwokata jestem w stanie dojechać nawet 100 km. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
napisał/a: ypsilon 2013-05-22 13:04
Przede wszystkim spokojnie! Bez niepotrzebnej dramaturgii, bo ona nie pomoże w szybkim załatwieniu sprawy. Myślę, że rozwód nie będzie wielkim problemem, jeśli obie strony będą go chciały. Co do adwokata? Nie jeden Ci pomoże, sprawy rozwodowe w ich pracy to standard. Niestety nie znam żadnej kancelarii w samym Wrocławiu. Jestem z Lubina, w sumie niedaleko do Wrocka i korzystałam z pomocy kancelarii Grzegorza Buby. Ciepły, serdeczny człowiek, z pewnością pomoże i nie zedrze z człowieka za dużo kasy! Owocnych poszukiwań adwokata i dużo spokoju życzę
napisał/a: cyberdama 2013-05-22 13:56
Raczej adwokat będzie musiał dojechać do Ciebie, bo rozprawy odbędą się w miejscu Waszego zameldowania. I faktycznie nie dramatyzuj od razu. Czy mąż jest ewidentnie winny rozpadu małżeństwa? Masz dowody? Czy wolisz się rozejść szybko i w spokoju, wtedy musicie się dogadać i wziąć rozwód za porozumieniem stron.
napisał/a: Mol_Ag 2013-05-23 14:35
Problem polega na tym, że mąż nie chce słyszeć o rozwodzie, dlatego będę musiała w sądzie udowodnić, że nasze małżeństwo nie ma najmniejszego sensu:( Dzięki za wskazówki. Proszę o więcej! Znacie jeszcze innych adwokatów? Ypilson, jeśli to nie tajemnica, to w jakieś sprawie pomógł Ci pan Buba? Możesz powiedzieć coś więcej?
MataHaris
napisał/a: MataHaris 2013-05-23 17:26
adwokat adwokatem, ale czy rzeczywiście masz jakieś konkretne dowody na to, że Twój mąż rzeczywiście prowadził "podwójne życie". nie mówię o tym co widziałaś/słyszałaś/czułaś. chodzi mi o coś bardziej konkretnego, co będziesz mogła pokazać przed sądem...
napisał/a: Mol_Ag 2013-05-24 14:51
W łóżku go nie nakryłam z nikim... Myślę, że zeznania znajomych na temat naszych relacji mogłyby przemawiać za rozwodem z orzeczeniem o jego winie
napisał/a: anow0885 2013-05-28 08:14
A czy znajomi mogą potwierdzić przed sądem Twoje przypuszczenia o romansie męża? Życie jest brutalne, w sądzie liczą się fakty, zwłaszcza jeśli chcesz rozwieść z orzeczeniem o winę. Pomyśl nad tym, czy na pewno masz wystarczająco mocne dowody? I czy masz odwagę, aby publicznie roztrząsać to w sądzie? Z adwokatami kontaktu nie miałam, ale jestem z Lubina. Słyszałam tylko opinie znajomych mających do czynienia z sądem. Obiło się uszy parę pozytywnych komentarzy o panu Bubie, chyba całkiem dobry adwokat. W każdym razie cieszy się szacunkiem wśród mieszkańców mojego miasta. No i pomyśl, czy rozwód z orzeczeniem o winę, to na pewno to, czego teraz potrzebujesz
napisał/a: ypsilon 2013-06-06 13:26
Droga Mol_Ag, u mnie sprawa dotyczyła wysokości alimentów. Trochę wstyd się przyznać, ale jako rodzice nie umieliśmy się dogadać, ile mąż ma płacić na dziecko. Sąd zadecydował za nas, a rozstrzygnięcie było dla mnie korzystne dzięki wydajnej pomocy Grzegorza Buby. Pomógł mi w przygotowaniu rzetelnego zestawienia kosztów utrzymania dziecka, które okazało się kluczowe dla całej sprawy. Co do rozwodu nie poradzę, bo u mnie rozwód był bez orzekania o winę i obyło się bez wydawania kasy na adwokatów. Ale u Ciebie to chyba nie przejdzie…
napisał/a: Mol_Ag 2013-06-07 13:48
Kochane jesteście, drogie forumowiczki! Dzięki Wam za cenne wskazówki
napisał/a: emgielka 2013-06-11 09:22
Może pomoże Ci artykuł dot : Koszty w sprawie rozwodowej http://kancelariagb.pl/2013/06/koszty-w-sprawie-rozwodowej/ . Możesz przeglądnąć jeszcze inne w tym temacie.
napisał/a: ypsilon 2013-06-11 14:48
Ale problem chyba jest z tym, że mąż nie chce się rozwodzić… To, że nie zgadza się na rozwód dużo utrudnia. Może weź męża na wstrzymanie, może zmądrzeje i rozwiedziecie się jak ludzie? Jeśli nie, to naprawdę radzę skorzystać z pomocy Grzegorza Buby. Kompetentny i życzliwy. A jak Twoje poszukiwania adwokata, Mol_Ag? Byłaś już w jakieś kancelarii? Jakie wrażenie? Znalazłaś pomoc? Noo i jak samopoczucie, lepiej?
napisał/a: Mol_Ag 2013-06-17 10:48
W czwartek wybieram się do kancelarii, zdam relację. Dzięki za wskazówki!