wybór studiów, gdy kierunek lekarski nie wyszedł

napisał/a: eDok 2012-07-15 12:17
Witam.

Jestem z rocznika 92'. W tym roku zostałam w domu z myślą o poprawie matury i dostania się na kierunek lekarski. Chemia poszła mi zadawalająco, biologia źle. Powiem tak, przed maturą bardzo schizowałam, a nawet nie chciałam na nią iść. Była to ogromna presja, bardzo się denerwowałam, ale podczas pisania matury z biologii tak źle się czułam "psyhicznie", że na odwal się robiłam te zadania. Po przyjściu z matury z biologii piłam ciągle melise, to imburpromy przed zarzyłam, to już uspokoiłam się. Jednak głowa mnie bolała bardzo i też zrobiłam bardzo głupie błędy. Nie wiem jak z biologią, ale chemie napisałabym na 98%, ponieważ tylko jednego zadania, za 1pkt. bym nie wiedziała. Wiem, że te błędy np. na chemii wynikały właśnie przez to, że tak się czułam, z tej presji która mnie ogarnęła... tak mówię, ponieważ moja mama, która jest chemiczką obejrzała przez OKE kraków jakie błędy zrobiłam na tegorocznej maturze i sama mi powiedziała, że zadania trudne poptrafiłam zrobić wszystkie, a takie na prawdę banalne juz nie. np. odczyny, zła jednostka itd. Wiem, że stać mnie na więcej.

Teraz stanęłam przed wyborem studiów. Jak pisałam wcześniej początkowo chciałam iść na medycynę, dlatego też zostałam w domu. Nie wiem, ale podczas nauki do matury szło ok, ale gdy zbliżają się egzaminy to mam to wszystko w d... nie potrafię tego wyjaśnić, chyba dlatego tak jest bo mi za bardzo zależy, aby dostać się na medycyne. Chciałam zrobić tak, by w tym roku iść na studia a w międzyczasie uczyć się do matury poprawkowej, ponieważ nie potrafię sobie wybić lekarskiego z głowy, tymbardziej, że jak widać poświęciłam mu dużo czasu czasu. Zastanawiam się nad wyborem: fizjoterapia na UM w Lublinie, a pielęgniarstwem na CM UJ w Krakowie. Chcę wybrać takie studia, które mogłabym skończyć, gdyby nie udało się z medycyną...

Piszę tutaj na forum, ponieważ jest tu mnóstwo lekarzy, którzy na pewno mają swoje zdanie i ja mogłabym wziąc go pod uwagę i łatwiej byłoby mi podjąć jakąkolwiek decyzje odnośnie zastępczego kierunku, gdyby z medycyną nie wyszło. Chce sobie dać ostatnią szansę na poprawkę. Znacie kogoś, komu udało się dostać na kierunek lekarski dopiero za 3 razem?

myślę o tych dwóch kierunkach, ponieważ uważam, ze są one najbardziej zbliżone do medycyny. Fizjoterapeuta, tak samo jak lekarz odnajduje schorzenie i próbuje go wyleczyć. Pielęgniarstwo, tu ma się kontakt ciągły z pacjentami i robi się różne medyczne rzeczy.

Bardzo proszę o opinie, byłabym bardzo wdzięczna. Mam bardzo mało czasu na podjęcie decyzji. Może jeszcze jedno pytanie: Czy warto? dalej walczyć o medcyne, czy powinnam dać sobie spokój? możliwe, że tak jest, ale coś mi się wydaje, że potem mogłabym tego żałować.

Z góry dziękuję i pozdrawiam :).
napisał/a: Vattier 2012-07-15 12:43
Jeśli jesteś pewna, że chcesz studiować medycynę, to jak najbardziej powinnaś do tego dążyć. Sam najpierw skończyłem 3-letnie studia na innym kierunku, żeby dopiero później przenieść się na lekarski - i nie żałuję.
napisal(a):Znacie kogoś, komu udało się dostać na kierunek lekarski dopiero za 3 razem?
U mnie na roku jest wiele ludzi, którzy nie dostali się za pierwszym razem. Bywało, że właśnie zaczynali inny kierunek, czego później żałowali, bo mieli mało czasu na przygotowanie się do matury, a obrane - niejako tymczasowe - studia niewiele im dały. Na pewno ani z fizjoterapii, ani z pielęgniarstwa nic Ci nie przepiszą na lekarski. Także nie wiem, czy nie lepiej się skupić na samej nauce do matury - jeśli uważasz, że dasz radę pogodzić studia i przygotowania do egzaminu dojrzałości, to proszę bardzo. Jeśli masz wątpliwości, to odpuść sobie studia na ten rok i skup się na maturze.
napisał/a: eDok 2012-07-15 14:31
Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Wiesz co, rok już zostałam w domu i wiem jak to wygląda, jest to ogromna presja, tymbardziej, że nie miałam żadnego wsparcia ze strony bliskich czy nawet rodziny, a wręcz odwrotnie-dołowali mnie. Zresztą rodzice kategorycznie zabraniają mi zostać w domu. Może opcja pójścia na studia, będzie dobra, będę miała większy kontakt z ludźmi itd. Rok siedziałam w domu, praktycznie nie wychodząc. A słyszałam, że fizjoterapia ma prawie identyczną anatomie i fizjologię jak na lekarskim, może to mnie zmotywuje do dzaiałania? Vattier, nie wiem, czy jestem pewna, bardziej głos wewnętrzny mi mówi żeby próbować, bo potem mogę żałować. I wiesz, weszła ta ustawa, ze jeśli teraz pójdę na studia i po roku je zmienie np. na medycyne, to za ostatni semestr lekarskiego bede musiala placic. Ale gdybym się tak dostala za rok, to bym to jakos nie przezywala, bo to mozna zarobic.
Jednak nie moge sie zdecydowac jaki kierunek wybrac, czy fizjo, czy pielegniarstwo? Co Waszym zdaniem jest blizsze medycynie? Czy to prawda ze po fizjo nie ma pracy?

Dziekuje z gory za odp.! Kurde, cala ta medycyne podporzadkowalam sobie i ona ciagle kreci sie kolo mojego zycia. Ciagle o niej mysle, nie ma raczej dnia :D po maturze juz kilkakrotnie chcialam zrezygnowac. I nie wiadomo jak to bedzie.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2012-07-15 18:17
eDok napisal(a):Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Wiesz co, rok już zostałam w domu i wiem jak to wygląda, jest to ogromna presja, tymbardziej, że nie miałam żadnego wsparcia ze strony bliskich czy nawet rodziny, a wręcz odwrotnie-dołowali mnie. Zresztą rodzice kategorycznie zabraniają mi zostać w domu. Może opcja pójścia na studia, będzie dobra, będę miała większy kontakt z ludźmi itd. Rok siedziałam w domu, praktycznie nie wychodząc. A słyszałam, że fizjoterapia ma prawie identyczną anatomie i fizjologię jak na lekarskim, może to mnie zmotywuje do dzaiałania? Vattier, nie wiem, czy jestem pewna, bardziej głos wewnętrzny mi mówi żeby próbować, bo potem mogę żałować. I wiesz, weszła ta ustawa, ze jeśli teraz pójdę na studia i po roku je zmienie np. na medycyne, to za ostatni semestr lekarskiego bede musiala placic. Ale gdybym się tak dostala za rok, to bym to jakos nie przezywala, bo to mozna zarobic.
Jednak nie moge sie zdecydowac jaki kierunek wybrac, czy fizjo, czy pielegniarstwo? Co Waszym zdaniem jest blizsze medycynie? Czy to prawda ze po fizjo nie ma pracy?

Dziekuje z gory za odp.! Kurde, cala ta medycyne podporzadkowalam sobie i ona ciagle kreci sie kolo mojego zycia. Ciagle o niej mysle, nie ma raczej dnia :D po maturze juz kilkakrotnie chcialam zrezygnowac. I nie wiadomo jak to bedzie.


Witam
Jeżeli interesujesz się na prawdę medycyną i chcesz nabywać wiedzę którą później wykorzystasz by pomagać innym ludziom to jak najbardziej powinnaś iść na medycynę.
Przyznaj się że chciałabyś dostać się i skończyć ten kierunek jak najmniejszym kosztem :)
W liceum również uczyłem się do matury z biologii, chemii i matematyki by dostać się na medycynę a następnie specjalizować się w Gastroenterologii, jednak operacja i komplikacje po operacji pokrzyżowały mi plany w 3 klasie liceum i nie dałem rady pogodzić wszystkiego, taka ciekawostka żeby Cię podnieść na duchu to powiem, że aktualnie skończyłem 4 letnie studia informatyczne, jednak w środku pojawił się głos który podpowiedział by dłużej się nie oszukiwać i aktualnie rozpoczynam naukę w szkole farmaceutycznej:)
A to że podczas nauki do matury jest ok a następnie podczas egzaminów czujesz się rozluźniona to może wynikać z tego, że po prostu jesteś przemęczona tym wszystkim.
Z innych kierunków związanych z niesieniem pomocy innym ludziom to np. Ratownik medyczny.
Jeżeli jesteś bardzo dobra z chemii - to warto też rozpatrzyć Farmację.

Głowa do góry i rób to co głos podpowiada:)

Pozdrawiam
napisał/a: czybit161 2012-07-15 20:03
Fizjoterapia fajny kierunek, ale nauki b. dużo i do tego moim zdaniem trzeba samemu rozbudowywać wiedzę z masażu o ile zdecydujesz się na fizjo bo tam sama kineza praktycznie jest.
napisał/a: eDok 2012-07-15 20:59
dlaczego chciałabym skonczyc ten kierunek jak najmniejszym kosztem, po czym to sadzisz? :)

zostalam rok w domu, wyrzeklam sie znajomych, przez caly rok piwa nie wypilam i na prawde sporo poswiecilam a i tak znowu ne wyszlo. A mimo to, chcialabym jeszcze raz sprobowac, ten ostatni...
jednak mowie, ze musze isc teraz na studia, poniewaz zostalam juz rok w domu. Zreszta juz rok temu rodzina byla przeciwko zostania w domu. Mozliwe, ze gdyby mi pozwolili zostac to bym tak uczynila. Ale podejzewam ze oni nie wierza, w cala to medycyne dlatego tak jest:)
A moge wybrac kierunek zastepczy albo fizjoterapie na UM w Lublinie albo pielegniarstwo na UJ w Krakowie
napisał/a: czybit161 2012-07-15 21:14
aktualnie jestem na 2 roku masażu i mam w klasie fizjoterapeutów i sami mówią, że kinezoterapi sie tylko można nauczyć na fizjio a masaż to tylko poznanie głównych technik i nic wiecej,
napisał/a: eDok 2012-07-16 15:49
Eh mnie nie interesuja masaze jakies, ogolnie to jest dla mnie nudne itd. Chce czerpac satysfakcje z zawodu, dlatego moge wybrac fizjoterapie. Ale zadne kierunki nie sa dla mnie szczytem marzen, procz lekarskiego. Interesuja mnie choroby, objawy i zwalczanie ich, budowa organizmu ludzkiego, doslownie wszystko co zwiazane z medycyna. ;(
Ale mam dola...
napisał/a: eDok 2012-07-20 10:20
to już nikt nie może się wypowiedzieć w tym wątku ?

bardzo proszę o najdrobniejsze uwagi/opinie
napisał/a: delinka79 2012-07-21 15:34
weź się w garść i zacznij się uczyć , są testy z poprzednich lat dostępne , trzeba to przerobić , ma się wtedy pogląd jakie są pytania , jakie tematy najczęściej poruszają itd
napisał/a: eDok 2012-07-22 20:03
Wiadomo :)

Jednak co waszym zdaniem byloby lepsze, pielegniarstwo na UJ czy fizjoterapia na UM w Lublinie + poprawa matury?
napisał/a: MichałZ 2012-08-04 13:05
Z fizjoterapii w Lublinie coś Ci tam przepiszą jeśli pójdziesz potem na Lekarski na UM Lublin. Ja mam na roku ludzi którym w początkowych latach przepisali jakieś "śmiecie" jak socjologia, psychologia, kwalifikowana pierwsza pomoc itp.
Choć z drugiej strony to mówią ze Medycyna na UJ i UM w Poznaniu są najlepsze w kraju.
Ja poszedłem na UM Lublin bo mieszkam tu. I nie żałuje. Uważam, że to jakim się zostanie specjalistą, zależy głownie od zdolności i samozaparcia.

Pielęgniarstwa nie wybieraj. Co prawda z fizjoterapii nie przepiszą ci takich przedmiotów jak anatomia, to jednak jest ona dużo bardziej szczegółowa na fizjoterapii niż na pielęgniarstwie.Potem na I-roku Lek. będzie Ci łatwiej z łaciną i z rozszerzeniem tej wiedzy.

A co do interesowania się chorobami, to bokiem Ci one jeszcze wyjdą przed egzaminami :P

Ale jeśli naprawdę Ci zależy to próbuj.