Witaj na Swiecie, Malenka!

napisał/a: isobel 2008-11-18 09:52
czytała już któraś z koleżanek książkę pod tytułem "Witaj na swiecie, Maleńka" aytorstwa Fannie Flagg?

link do artykulu w serwisie we-dwoje.pl"

http://www.we-dwoje.pl/8222;witaj;na;swiecie;malenka8221;;bestsellerowej;autorki;fannie;flagg,artykul,9315.html
napisał/a: nocka1 2008-11-20 01:02
Ja jestem hm..w prawie połowie. Książka, jak najbardziej wciągająca. Ale rozprasza mnie czasem ta ilość szczegółów. Dokłądne nazwy produktów, ciocie, sąsiadki.
napisał/a: isobel 2008-11-20 20:54
można umiejętnie oddzielić to co jest esencjonalne od tych wątków pobocznych, które nie wnoszą wiele tresci,mi czasem zdarza sie pominąc w lekturze jakies nuzace opisy, jesli tylko chce sie dowiedziec co przydarzy sie glownej bohaterce.
napisał/a: nocka1 2008-11-21 00:53
Próbuję też pomiajać, ale w rezultacie omijam i szczegóły, i wątek główny, i cały sens, i muszę zaczynać np rozdział od początku ;).
napisał/a: zjem_ci_szalik 2008-11-21 01:28
Ta ksiązka ma już parę lat prawda?:)
napisał/a: ayra30 2008-11-21 09:47
Zgadza się :) Bodajże w 2000 roku było pierwsze polskie wydanie, ale dziś trudno już je dostać. Teraz książka pojawiła się po raz kolejny, już wydana przez kogoś innego, więc trafiła i do nas na stronkę Wielu osobom nazwisko autorki nic nie mówi... inni kojarzą film "Smażone zielone pomidory" a.
napisał/a: isobel 2008-11-22 00:15
o tak wiedzialam, ze ja kojarze z tym filmem ;)
napisał/a: nocka1 2008-11-22 15:15
słyszałam, że film wiele razy w telewizji leciał, a mi ani razu nie udało się oglądnąć ;/
napisał/a: isobel 2008-11-23 12:23
wiele nie straciłas,
ja wyznaję zasadę najpierw ksiazka pózniej ekranizacja. radze ci zrob to tak.
napisał/a: nocka1 2008-11-24 23:41
Wiem, wiem. Tak na ogół się staram robić, bo po oglądnięciu filmu (który niekoniecznie jest odzwierciedleniem uroku książki), czasem człowiek może stracić ochotę na czytanie.
napisał/a: isobel 2008-11-25 02:42
książka według mnie lepiej pobudza wyobraźnie,
ciekawa jestem dlaczego nie zekranizowali jeszcze 'witaj na swiecie, malenka!'?
a moze sie myle?
napisał/a: nocka1 2008-11-25 21:44
jeżeli chodzi o różnicę między ksiażką, a filmem, to masz całkowitą rację. Bywa, że film w żaden sposób tej wyobraźni nie pobudza.
Co do ekranizacji 'maleńkiej' to i mi o owej nic nie wiadomo.Chyba nie było jeszcze filmu. A dlaczego? tego nie wiem. A 'pomidory' dużą popularność podczas premiry zdobyły? bo to może od tego zależeć.