Wasze typy osobowosci

napisał/a: tajla 2007-07-12 15:59
Mam nadzieje ze tego tematu nie ma .
Weszłam na SZUKAJ i nic mi nie wyskoczyło tak wiec chyba ok.(a jeski tak to z gory przepraszam)

A wiec jaki jest wasz typ osobowości? sanwinik? choleryk, flegmatyk, melancholik?
Lub porostu napiszcie jacy jesteście?jakie sa wasze charaktery? zalety
i wady
Ja jestem typowym sanginikiem.:)
napisał/a: Cubanita 2007-07-13 10:32
Hmmm...trudno pisać samemu o sobie - to chyba inni powinni się wypowiedzieć, którzy mnie znają. Jedno jest pewne - łatwego charakterku to ja nie mam Na pewno jestem: zmienna, perfekcjonistka, pesymista raczej ale taki z motywacją do ciągłego działania, troszke nieprzystępna, wiem czego chce i twardo stąpam po ziemi, dusza artysty i na pewno wzrokowiec
napisał/a: tajla 2007-07-13 16:27
No a ja : roztargniona, uwielbiam kontakt z innymi ludzmi, zmienna, szczera, lojalna,
silna psychicznie, nerwowa, mało oszczedna. To ostatnie musze zwalczyc tylko nie wiem jak
napisał/a: Butterfly1 2007-07-13 21:35
Sangwinik w 100%- mieliśmy robione na psychologi na uczelni testy stąd też wiem!
napisał/a: marteczka3 2007-07-13 22:33
nie umiem zakwalifikowac samej siebie do zadnej kategorii - jestem na pewno wredna :) to wiem, bo mi to ciagle ludzie powtarzaja (przyjaciele, to im wierze). na pewno stwarzam jakas bariere i wrazenie chlodu, bo wiekszosc ludzi ma o mnie pierwsze wrazenie, ze sie mnie boi... a ja naprawde tego nie chce, ale tak wychodzi. Poza tym nie umiem sie obrażac - jestem za bardzo pozytywnie nastawiona do swiata, probuje sie zaprzyjaznic z kazdym, i sporo wybaczam, nie umiem sie gniewac i nienawidze kłócić. Dzwonię zaraz z przeprosinami, pakuję misia do paczki i wysyłam, robie co sie da, żeby naprawić. Ciesze sie kazdym drobiazgiem, i kazdym dniem, nawet jesli jest trudny. to w koncu zycie, a zyje sie raz.
napisał/a: palika 2007-07-16 12:50
Hmmm. Jestem typem sangwinika pomieszanym z cholerykiem.
Jestem osobą bardzo ugodową, ale czasem porafię robić awanturę o głupotę, na którą nikt inny nie zwróciłby uwagi. Łatwiej wybaczyc mi krzywdę ludziom obcym niż bliskim.
Podobnie jak napisała marteczka jestem wredna .
Gdy ktoś żyje ze mną w zgodzie, jestem w stanie przychylić nieba, ale jak ktoś rzuca we mnie "mięsem" wtedy wyciągam pazury i potrafię okropnie dokopac, często nie zważając na słowa, których potem żałuję.
Jestem pesymistką,która wszystko widzi w czarnych barwach i woli się mile rozczarowac niż nastawić na radość i dostac kopniaka.
Jestem okropną bałaganiarą, która wiecznie czegoś szuka .
Acha i tak jak napisała marteczka pierwsze wrażenie jakie wzbudzam w ludziach to niechęć . Mówią ze sie mnie boją, bo mam wyraz twarzy jakbym chciała komuś dowalić, dopiero po przełamaniu pierwszych lodów, stwierdzają że zajefajnie się ze mną gada (gdzie tu logika ).
Ogólnie to jestem straszny potwór
napisał/a: Asior 2007-07-16 12:51
Choleryk
jak szybko wybucham, tak szybko mi przechodzi:) Mój Ł. określa ten typ mianem wiedźma:)
napisał/a: iwa2 2007-07-16 13:36
a ja jestem złośnica
poza tym nie lubie tracić czasu, zawsze coś się musi dziać, jestem ruchliwa
nie daje sobą pomiatać i jak ktoś obraża mnie albo osoby mi bliskie ruszam do ataku
jestem dokładna, punktualna i lubię planować a jak ktoś zmieni moje plany to ma delikatnie mówiąc przesrane

u nas też były robione testy na lekcjach i nie chciało wyjść inaczej: taki wymieszany sangwinik z cholerykiem ze mnie
napisał/a: tajla 2007-07-24 11:12
Ja nie daje sobie wejsc na głowe a to wczoraj moja kierowniczka robiła.Wydarła sie bo miała zły dzien. To jej powiedziałam, ze ja rozumiem ze ma swoje lata i pogoda ale to nie znaczy ze ma na mnie sie wyzywac
Jestem punktualna.
Ach, kochana jestem
Choc mama mówi na mnie zołza
napisał/a: Cubanita 2007-07-24 11:32
tajla napisal(a):To jej powiedziałam, ze ja rozumiem ze ma swoje lata
No jak tak jej powiedziałaś to na pewno się ucieszyła...słysząc że ma juz latka
napisał/a: tajla 2007-07-24 12:12
Bo sie czapiała. To ma.:))))
A wytrzymywałam długo. Wiesz na polu zar z nieba a ja pod grilem robie dzieciom kiłbaski.....jak w piekle. A ta abym jej kawe zrobiła. No normalnie mnie wcieło