TRAKTOWANIE CIEZARNYCH!!

napisał/a: aneta2010 2010-08-03 10:24
Prawda jest taka,że nam Polakom brakuje tolerancji,ja zawsze ustępowałam miejsca starszym itd.ale kiedy jechałam w autobusie w 9 miesiącu i babcia mi miejsca nie ustąpiła a było mi słabo powiedziałam sobie stop.Tak samo w sklepach starsi wogóle mi nie ustępowali bo przecież mają mało czasu na emeryturach...bardziej młode matki mi pomagały a tu mnie wpuściły do kolejki,czy siatkę potrzymały.
mamuskaO2
napisał/a: mamuskaO2 2010-08-03 13:39
ja będąc w ciąży kilka razy miałam przykre sytuacje gdzie naprawdę widać jak ludzie są chamscy!!!!
jadąc do lekarza na badania w 8 mies.ciąży pełnym autobusem miejsca ustępowały mi panie po 50 a młode dziewczyny patrzyły się na mnie robiąc miny!w poczekalni u ginekologa siedziałam w ogromnej kolejce i też nikt mnie nie przepuszczał.W szpitalu o 7 rano (byłam w 8 mies)musiałam stać w kolejce do rejestracji do diabetyka(miałam cukrzyce ciążową) i musiałam co kilka minut wychodzić na zewnątrz ponieważ robiło mi się słabo i też nikomu nie przyszło do głowy żeby przepuścić ciężarną!
szalonakisia_1
napisał/a: szalonakisia_1 2010-08-03 14:07
Ja raczej byłam dobrze traktowana, dobrze wspominam te czasy, niektórzy mi ustępowali. Ale wiadomo różnie to bywa, zależy na kogo się trafi, czasem na chama się trafi niestety
mona3
napisał/a: mona3 2010-08-03 15:17
Ja obecnie jestem w drugiej ciąży i doznałam wiele nieprzyjemności:( Szczególnie w tej ciąży:
1/ w kasie pierwszeństwa w Carrefourze - podkreslam, że miałam 4 rzeczy - wymusiłam pierwszeńśtwo przed kobietą (ok.45lat), która miała cały wózek zakupów juz na ladzie...Zrobiła mi awanturę, że nia mam czelności i brak mi wychowania, na co ja: że korzystam z danego mi priorytetu, który tu mam, a poza tym mam zaledwie kilka rzeczy - zdziwiła mnie kasjerka - która nawet słowem się nie odezwała, by za mną się wstawić..A było to jakieś 3-4tygodnie temu, więc już dojrzała ciąża..
2/ w aptece, gdzie jest jak wół napisane kobiety ciężarne i z dziećmi do lat 3 mają priorytet w obsłudze - był skwar, jeden ztych upałów, które ostatnio dotknęły Polskę - lało się ze mnie, do tego miałam Aishę..Chciałam kupić tylko Magnez, przede mną było 3je starszych dużo ludzi takich po 50tce - zrobili mi raban także - ale tu wstawiła się za mną Pani Mgr, która pokazała kartkę z napisem i do tego sama mnie poprosiła...

A zatem, myślę że są ludzie i "taborety"..Niby ciąża to nie choroba, ale wiadomo jak się nią znosi - szczególnie w lato i ku końcówce..

Ale są teżi osoby, któe z daleka służą pomocą - tu miło zaskoczył mnie Pan w autobusie (dobrze po 60tce) który ustąpił mi miejsca - byłam z Aishą i dwoma siatkami zakupów...
rozi80
napisał/a: rozi80 2010-08-04 02:34
Gdy ciężarna wchodzi do sklepu lub autobusu, to dzieje się dziwna rzecz tak jak przy osobach starszych i schorowanych. Większość społeczeństwa ślepnie albo stwierdza, że jest okropnie zmęczone albo chore. Udawane "zagapienie" się w okno będzie zawsze.
Malinowaa
napisał/a: Malinowaa 2010-08-05 17:45
Zgadzam się ,jest okropne, trzeba walczyć o swoje, ja nie jestem w ciąży i nie mam dzieci ale wiem ze moi rówieśnicy są bezlitośni dla kobiet w ciąży ;/