Teatr / operetka

napisał/a: Druzgafka 2009-02-04 21:38
Ostatnio znajoma wyciągnęła nas do teatru – miała zniżkę w pracy więc zapłaciliśmy „tylko” 30zł za osobę. Wstyd się przyznać, ale pierwszy raz byliśmy w teatrze – zawsze jakoś kasy było szkoda i myślałam, że jest nudno ...... i jak poszłam to osłupiałam Było REWELACYJNIE, poszliśmy na „Szalone Nożyczki” do Teatru Lalek (we Wrocławiu): pierwsze ok. 5 minut kiszka, ale jak się rozkręciła akcja to uśmiałam się bardziej niż na szreku, madagaskarze, misiu i wszystkich komediach jakie widziałam razem wziętych Jak ktoś będzie miał szanse zobaczyć to polecam gorąco!!!


http://www.wrocek.pl/wydarzenia/pokaz/616/Szalone_Nozyczki/
napisał/a: iwa_ch 2009-02-06 10:54
Ostatni byłam na komedii Biznes w teatrze w Sosnowcu , usmiałam się do łez polecam
napisał/a: glimm 2009-05-05 22:42
Ja uśmiałam się na "Udając ofiarę" w którym grali m.in. B. Szyc, A. Zieliński czy S. Celińska też byłam zachwycona gdyż śmiałam się do rozpuku aczkolwiek później po przetrawieniu tego wszystkiego tzn. sensu dzieła byłam zachwycona ale i zafascynowana tym wjaki sposób teatr potrafi odzwierciedlić rzeczywistość.
napisał/a: rockon 2009-05-30 20:07
Jako, że jeszcze rok, półtora temu chodziłem do teatru na wszystko co grano pozwolę sobie zabrać głos ;)
Nie wiem jak to wygląda w całej Polsce, ale na Śląsku teatr to po prostu żenada. Na ponad 20 spektakli (może ponad 30, kto to liczy) poleciłbym z czystym sumieniem jedynie Mayday i Mayday 2, Szalone Nożyczki tez mi się podobały, głównie przez to, że trafiłem na świetną widownię - a kto wie o co chodzi w SN ten wie jak ważna jest widownia. Jak widać same komedie, ale żeby nie było tak różowo to taka Konopielka (czy też Szwejk) była słaba, a słyszałem, że np. we Wrocławiu jest na dużo wyższym poziomie. Wszelkie dramaty, obyczaje, które mają mieć głębsze dno okazują się sztampą i są przesiąknięte polit. poprawnością (np. "Żyd"). Adaptacje znanych książek to w przeważającej wiekszości niestety również s;abe pozycje - ex. Misery S. Kinga. W moim mieście nawet znani aktorzy (Guzik) nie podwyższają poprzeczki a raczej ją obniżają - niech jako przykład posłuży Piaskownica.

Nie przez to nikogo zrażać do teatru, może po prostu jestem strasznie wybredny. nie znam się itd. Ale faktem jest, że często wychodziłem rozczarowany zamiast zachwycony. Może to też wina słabych reżyserów (bo gra aktorska często mi się bardzo podoba, ale może to przez to, że wielu lubie bądź znam ;) ), we Wrocławiu mogą być o Niebo lepsi.
Przestałem chodzić do teatru, bo szkoda mi czasu, a jak do tego pomyślę że miałbym wydać 70 zł na bilety, kwiatek dla dziewczyny, jakąś kawę i być niezadowolonym to mnie krew zalewa.
napisał/a: alicja221 2009-06-22 18:33
Ja bardzo lubie teatr Oczywiscie zdarzaja sie sztuki bedace totalna zenada, jak to opisal rockon, ale wiele zalezy do jakiego teatru sie idzie. Mieszkam w dosc duzym miescie i jest tutaj kilka teatrow, wiec mam w czym wybierac Moim ulubionym jest taki malutki, skromny teatrzyk. Nie robi on wrazenia, ale sztuki...super! Oczywiscie wszystko zalezy co kto lubi. Polecam "Zwykle szalenstwa", usmialam sie do rozpuku Generalnie przedstawia ludzkie przyzwyczajenia, fetysze ukazane w wyolbrzymiony sposob. Ale tak naprawde wszystko dotyczy w mniejszym badz wiekszym stopniu kazego z nas. Ciekawa sztuka jest tez "Portret Doriana Graya", choc z ta nagoscia troche przesadzili... Ale generalnie- polecam!
napisał/a: mała_czarna 2009-06-22 18:37
Szalone nożyczki rewelacja, jak ktoś ma okazje iść to niech korzysta ;)
napisał/a: inkubator1 2009-10-20 16:11
Ja z kolei bardzo gorąco polecam spektakl "Kobieta Pierwotna". Rewelacyjna sztuka i kreacja Hanny Śleszyńskiej.
28 listopada spektakl odbędzie się w Bielsku-Białej.
napisał/a: zielonomi2 2009-12-28 22:45
balet 'Jezioro Łabędzie' oraz 'Dziadek do orzechów' Czajkowskiego :D

'Madame butterfly' opera
:)
napisał/a: _zagubiona_ 2010-01-28 19:24
Ostatnią sztuką na której byłam to "Sex prochy i rock & rol" naprawdę podobało mi się bardzo i nawet na sztuce towarzyszył mi mój narzeczony który nie jest przekonany do teatrów oper itd. a był zafascynowany Wszystko uzależnione jest od tematu sztuki od gry aktorów itd.Gdybym tylko miała więcej czasu bywałabym częściej w teatrach ale niestety życie takie właśnie jest Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zachęcam do obejrzenia tej sztuki
napisał/a: mieta22 2010-02-20 10:04
Dawno już nie byłam w teatrze. Ostatni raz oglądałam Samolot. Było się z czego pośmiać. Jakiś czas temu na przeciwko mnie Fundacja Krystyny Jandy przerobiła stare kino na teatr, jeszcze nie byłam, ale mam w planach się wybrać. Z drugiej strony fajnie, że są instytucje, które dbają o kulturę w naszym kraju.