Szkoła lotnicza, wielkie marzenie.

napisał/a: ~Maciek 2008-09-11 17:48
Witam, chciałbym opisać wam moją sytuację.
W podstawówce uczyłem się bardzo dobrze 4.9-5.2, ale cóż, materiał był bardzo prosty i mało nauki. W gimnazjum w 1 gimnazjum miałem 4.75 na I semestr, na II 4.66, W 2 klasie 4.3. Bardzo pogorszyłem się w nauce,nie miałem motywacji niestety moja szkoła, robi wszystko byle by udowodnić, że nic nie umiemy.
Jestem w klasie mat-fiz, a na każdej lekcji historii mój nauczyciel pyta, kartkówki - tylko do czego mi to potrzebne?
Nie potrafię wyrobić 4-5 z matematyki, 5 z angielskiego to marzenie(mają je tylko te osoby, które chodzą do szkół językowych), fizyka(tu jest trochę lepiej, bardzo lubię ten przedmiot, w 2 klasie miałem 4).

Potrzebne mi przedmioty to polski, matematyka, fizyka, ang-niemiecki. Jednak bez świadectwa z paskiem nie mam się, co tam wybierać. Jak zacząć? Są także inne przedmioty. Przeczytałem mnóstwo książek (Tonego Buzana, artykułów w internecie) OD CZEGO ZACZĄĆ? Jak organizować sobie czas pracy w domu?
napisał/a: ~Redakcja 2008-09-15 09:19
Maćku najlepszym rozwiązaniem Twojego problemu będzie nabycie umiejętności szybkiego czytania oraz znajomość technik zapamiętywania. Szybkie czytanie gwarantuje zdolność szybkiego i umiejętnego wyszukiwania potrzebnych informacji oraz szybkie ich przyswajanie, a znajomość technik zapamiętywania umożliwia trwałe zapamiętanie wszystkich tych informacji. Z roku na rok będziesz miał coraz więcej materiału do opanowania, co sam już zauważyłeś. Nie ma sensu poświęcać całego swojego czasu wolnego na naukę. Lepiej nauczyć się skutecznej i szybkiej nauki.

Ważne jest, abyś nie czuł się przytłoczony nauką, po przyjściu ze szkoły nie myśl od razu o tym ile masz zadane i czego musisz się nauczyć. Zjedz ciepły posiłek, odpocznij chwilę np. oglądając ulubiony serial, grając w grę, abyś poczuł się maksymalnie zrelaksowany. Odpoczynek po lekcjach powinien trwać minimum godzinę. Odrabianie lekcji i naukę zaczynaj zawsze od najmniej lubianego przedmiotu, a zakończ naukę np. lubianą przez Ciebie fizyką.

Niestety gimnazjum to nie studia i musisz uczyć się tu również przedmiotów, z którymi nie wiążesz swojej przyszłości. Przedmioty te będą również decydowały o Twojej średniej. Warto się również do nich przyłożyć.
Zastanów się wspólnie z rodzicami, czy nie warto by było już teraz we wrześniu porozmawiać z niektórymi nauczycielami, aby indywidualnie podeszli do Twojej osoby. Możesz otwarcie porozmawiać z nauczycielem z angielskiego o sposobach wypracowania sobie oceny bardzo dobrej. Poprosić, aby polecił Ci dobre repetytorium, zaproponował skuteczne metody uczenia się języka obcego. Jeśli wykażesz się dużą determinacją i chęcią osiągnięcia wyższych rezultatów, nie skąpiąc swojej pracy, nauczyciel doceni Twój trud. Indywidualna rozmowa z każdym nauczycielem na temat Twoich zamiarów edukacyjnych powinna przynieść określone rezultaty.

Z nauką technik szybkiego czytania i efektywnej nauki nie zwlekaj, nie odkładaj też rozmów z nauczycielami. Najlepiej jak na taką rozmowę wybierzesz się z rodzicami.
napisał/a: ~Maciek 2008-09-17 08:28
Bardzo dobra rada, dziękuję bardzo. Zacząłem od stosowania mini-map myśli, głównego systemu pamięciowego i 'rzymskiego pokoju'... Jak na razie w szkole układa się średnio.

Jak wyrobić sobie większe skupienie uwagi podczas rozwiązywania zadań na matematyce? Zawsze brakuje mi minusa, pierwiastka itd. co całkowicie zmienia postać rzeczy.

Co do angielskiego - bardzo dokładnie się przykładam, jest to raczej język mojej przyszłości. Oczywiście piszę z niego egzamin gimnazjalny.
Do liceum wlicza się język nowożytni współczesny, a więc także niemiecki (z którego wypracuję na pewno 6).

Realne, bardzo dobre oceny, jakie mogę zdobyć w mojej szkole, to:
Angielski - 4/5
Wf - 5
Matematyka - 4/5
Fizyka - 5
Historia - 4
J. Polski - 5
Religia ;) - 6
Chemia 4/5 (w pierwszej klasie byłem prawie pod oceną celującą, ale niestety, jakoś mi odeszła chemia od głowy)
Niemiecki - 6
Technika - 5
Geografia - 5
Muzyka ;) - 5
Biologia - 4/5

Najgorsze jest to, że muszę wkuwać regułki z muzyki, techniki, co jest mi w ogóle niepotrzebne.

Droga Redakcjo, czy mogłabyś mi polecić konkretne pozycje o szybkim czytaniu i szybkiej nauce?
napisał/a: ~Redakcja 2008-09-17 10:13
Maćku oto lista najlepszych pozycji z zakresu szybkiej nauki, szybkiego czytania i zdawania egzaminów.

Szybka nauka:

1. Birkenbihl V. Księga Alfa. Wydawnictwo KOS, Katowice 2004.
2. Gelb M. Myśleć jak Leonardo da Vinci. Rebis, Poznań 2004.
3. Szurawski M. Pamięć. Trening interaktywny. Ravi, Łódź 2005.
4. Dryden, D., Vos J. Rewolucja w uczeniu Zysk i S-ka, 2003.

Szybkie czytanie:

5. Szkutnik Z. Szybkie czytanie. Wskazówki metodyczne. Centrum Informacji Naukowej, Technicznej i Ekonomicznej. Materiały szkoleniowe nr 13, 1979.
6. Jaworska - Jamruszkiewicz J. Kurs szybkiego czytania - Poradnik.
Videograf II, Katowice 2005.

Egzaminy:

7. Holmes A. Skuteczne zdawanie egzaminów. Rebis, Poznań 2007.
8. Łucki Z. Jak zdać egzamin? Universitas, Kraków 1998.

Co do Twojego problemu z matematyką "gubienia minusów" radzę powtórne sprawdzenie każdego działania oraz ćwiczenia na koncentrację. Zastanów się także czy Twoje rozproszenie nie wynika z tego, że Ci ktoś po prostu przeszkadza np. kolega czy koleżanka stale proszą o podpowiedź. W takim przypadku, albo zmnień miejsce, albo porozmaiwaj z kolegą. Jeśli natomiast podczas bezwzględnego spokoju problem się powtarza to musisz ćwiczyć swoją koncentarcję. Najlepij robić to na przykładzie zadań z matematyki. Weź do ręki stary sprawdzian lub działania, w których kiedyś zrobiłeś błąd i spróbuj je rozwiązać jak najszybciej. Rób zadanie do czasu kiedy otrzymasz prawidłowy wynik.

Mam pytanie Maćku , czy Twoje kłopoty z koncentracją podczas rozwiązywnaia działań matematycznych nasilają się głównie na sprawdzianach, czy masz je w równym stopniu podczas odrabiabnia pracy domowej? To ważne, bo może przyczyna Twoich błędów kryje się w stresie.
napisał/a: ~Maciek 2008-09-17 15:45
No właśnie, w domu, wszystkie przykłady wykonuję poprawnie. A na sprawdzianie - nie. Chociaż podchodzę do niego bardzo 'wyluzowany'.

A co myślicie na temat ebooków Pawła Sygnowskiego? A także jakie są dobre, darmowe artykuły w internecie.
napisał/a: ~Maciek 2008-09-17 15:55
I tak samo, jak jest z pozycjami Tonego Buzana?
napisał/a: ~Maciek 2008-09-22 16:48
Mamy prosty przykład. W domu zrobiłem 109 przykładów (dobrze - sprawdzane w odpowiedziach). Na kartkówce 4-. No cóż, sprawiedliwość. Co dostałbym gdybym nie ćwiczył?
napisał/a: ~Redakcja 2008-09-24 11:13
Zastanów się czy na sprawdzianie nie tremuje Cię ograniczenie czasowe. W domu przyklady rozwiązujesz na luzie, nie musisz się spieszyć, bo czasu masz do woli. Może poćwicz w inny sposób: przygotuj sobie taką ilość losowo wybranych, nie rozwiązywanych wcześniej ćwiczeń, jaką zawsze dostajesz na sprawdzianie. Ustaw sobie czas na budziku i zacznij rozwiązywać zadania. Zanim jednak przystąpisz do tego ćwiczenia przygotuj się do niego, w ten sam sposób jak zawsze przygotowujesz się do sprawdzianu. Powiadom nas o swoim rezultacie.
napisał/a: ~Maciek 2008-09-24 14:41
Zrobiłem kilka takich zadanek, w ciągu 45 minut. Tak jak jest na sprawdzianie. I wszystko ok.

Mam też pytanie, jak zapisywać sobie moje wizje w Głównym Pamięciowym Systemie i łańcuchowym.
napisał/a: ~Maciek 2008-09-29 14:25
Kolejna 4 z matematyki - powód? zgubienie minusów i zamieszanie.
napisał/a: ~Ekspert 2008-10-02 08:01
W tym ebooku szybka-nauka.zlotemysli.pl znajdziesz Maćku spis wszystkich mnemotechnik + przykłady jak je stosować w praktyce do nauki takich ścisłych przedmiotów, jak matematyka, fizyka i chemia. Przeczytaj także ebooka: egzamin.zlotemysli.pl

Na Twoim miejscu zainwestowałbym w edukację o tym, jak się właściwie uczyć. Przyda Ci się to bardzo nie tylko teraz, ale i później.
napisał/a: ~Maciek 2008-10-02 12:12
Ok, przeczytam. Zamówiłem też 4. Dryden, D., Vos J. Rewolucja w uczeniu Zysk i S-ka, 2005.