Stres - wasze sposoby.

napisał/a: viki111 2011-01-09 14:03
Witam kochani.

Tak jak w temacie chciałabym wiedzieć czy macie jakieś sposoby na stres?
Jak sobie z nim radzić?
napisał/a: ata28 2011-01-09 14:05
mam , 1 niezawodny
NIE STRESOWAĆ SIĘ
napisał/a: viki111 2011-01-09 14:14
Hmmm....no tak, ale jak ktoś nie potrawi?:(
ostatnio mam go dość sporo dlatego pytam.
napisał/a: ata28 2011-01-09 14:14
viki111 napisal(a):Hmmm....no tak, ale jak ktoś nie potrawi?:(
ostatnio mam go dość sporo dlatego pytam.

Niestety nie wiem, bo ja się w ogóle nie stresuje.
napisał/a: viki111 2011-01-09 14:28
ata28 napisal(a):
viki111 napisal(a):Hmmm....no tak, ale jak ktoś nie potrawi?:(
ostatnio mam go dość sporo dlatego pytam.

Niestety nie wiem, bo ja się w ogóle nie stresuje.


Jak ja bym chciała umieć sie nie stresować:(
Kiedyś wogóle sie nie stresowałam i ktoś mi kiedys powiedział, że ja mam wszystko gdzieś.
napisał/a: Alakhai 2011-01-09 15:21
Wszystko zależy od sytuacji życiowych... czasami naprawdę nie da się uniknąć stresu, ale są to raczej sytuacje ekstremalne.

Ogólnie właśnie jak napisałaś, jednym z najlepszych sposobów to mieć "Wszystko gdzieś", może nie "wszystko", ale jednak ignorować frustracje innych ludzi i się nią nie przejmować. Wiele osób jest toksyczna i często mogą nam zrobić coś, że właśnie się wkurzamy.. lepiej zignorować taką osobę i zachować psychiczny spokój.

Co do sytuacji stresowych jak np. sesja studencka warto tutaj przytoczyć słowa, że lęk wydłuża cierpienie... tak więc, jeżeli np. jest sesja, to zamiast bać się jej, przeżywać jaka ona to nie jest straszna, lepiej od razu po prostu wziąć się do roboty, zamiast się zadręczać, jak tego dużo jest. Zamiast topić się w negatywnych emocjach w ten sposób ujmujesz sobie ciężaru, no i odchodzi poczucie winy, że się nic nie robi, ogólnie same pozytywy. Można to odnieść do wielu sytuacji życiowych.. Ogólnie - działać, zamiast "lękiem przygotowywać się/oczekiwać na działanie".
napisał/a: ognista4 2011-01-09 19:21
ja mam następujące....

......ostry wysiłek fizyczny tak by się namęczyć

....albo Marylin Monroe na full

.....ale odląd jestem mamą to....kąpiel+świece+trochę ciszej lecący Marylin Manson

...ale najbardzije niezawodnym sposobem na stres są rozkosze z mężem;P
napisał/a: ~Anonymous 2011-01-09 19:47
ognista napisal(a):ja mam następujące....

......ostry wysiłek fizyczny tak by się namęczyć

....albo Marylin Monroe na full

.....ale odląd jestem mamą to....kąpiel+świece+trochę ciszej lecący Marylin Manson

...ale najbardzije niezawodnym sposobem na stres są rozkosze z mężem;P

????
ja zdecydowanie wolę kąpiel+świece+lampka wina :)) a później nie będę pisać .... :p
napisał/a: viki111 2011-01-09 20:27
ognista napisal(a):ja mam następujące....

......ostry wysiłek fizyczny tak by się namęczyć

....albo Marylin Monroe na full

.....ale odląd jestem mamą to....kąpiel+świece+trochę ciszej lecący Marylin Manson

...ale najbardzije niezawodnym sposobem na stres są rozkosze z mężem;P


Ehh masz rację! seks rozładowywuje stres jak najbardziej:) tylko przed zbliżeniem najlepiej jak jesteś wogóle nie zestresowana bo inaczej klapa.

Kurczę szkoda, że mamy małą wannę:P to znaczy jest ok tylko dwóch to juz będzie mały kłopot bo woda będzie się wylewała:) no i też nie możemy sobie teraz za bardzo na takie igraszki pozwolić ze względu na 3 domownika.
Ale wszystko przed nami;)
napisał/a: ~Anonymous 2011-01-10 11:18
Lampka wina, czekolada, spacer... ale chyba najlepszym lekarstwem dla mnie na stres to zabawa z synkiem albo przytulenie sie do meza :)
napisał/a: ognista4 2011-01-10 11:45
jesu.....miał być marylin manson......MARYLIN MANSON
napisał/a: ognista4 2011-01-10 11:46
eeee...to mysmy z mężem dawali radę w wannie.....nawet jak byłam w zaawansowaniej ciąży;))