seks w wielkim miescie?

marteczka napisal(a):

i mam wszystkie na płytkach

ale Ci zazdraszczam

marteczka napisal(a):

uff, no to nie jestem nienormalna

no co TY

marteczka napisal(a):

raz obejrzałam jeden odcinek z włoskim dubbingiem, i stwierdziłam, że jest to tak tragiczne, że nigdy więcej, w żadnym innym języku., Sex and the city jest po angielsku. z nowojorskim akcentem

tylko i wyłacznie
o rany z dubbingiem jeszcze np. chinskim lub niemieckim

Serial do ktorego mozna wracac non stop Podobnie jak Friends
Sex and... uwielbiam mimo iz

marteczka napisal(a):

nie jest to moze szczyt intelektualnych wyżyn, ale serial ogląda się dobrze i w sumie jest... trochę nierealny, w trochę innym świecie. ale jako "lekarstwo odstresowujące" ogląda się fajnie - i przenosi w trochę inną rzeczywistość.

dokaldnie
Film ogladalm calkiem niedawno ( umialam mi lot do Pekinu ) podobal mi sie Na pewno do niego jeszcze kiedys wroce

marteczka napisal(a):

Sex and the city jest po angielsku. z nowojorskim akcentem :)

Niestety nie moge sobie na to pozwolic Powiem szczerze ze nie przeszkadza mi dubbing fr.

marteczka napisal(a):

zidentyfikował z jakąś bohaterką?

Wyadaje mi sie ze we mnie jest jakas czesc kazdej z nich

marteczka napisal(a):

uff, no to nie jestem nienormalna :)

Na pewno nie

ja równiez jestem jego wielka fanką faktycznie, może to nie są intelektualne wyzyny,ale niektore irracjonalne problemy bohaterek maja odzwierciedlenie w moim życiu

no i jak już wczesniej napisano...buty,buty,buty,buty

buty, buty, buty :)

ja doszłam do wniosku, że najbardziej przypominam Charlotte :) Może nie w ekstremalnym znaczeniu, ale jestem jakimś mixem Charlotte z Mirandą (wiem, brzmi niemożliwie). :)

no i jestem fanką garderoby charlotte, chyba nawet bardziej niż Carrie!

ja uwielbiam Carrie i jej kolekcję butów... Moim marzeiem jest miec właśnie taką garderobe jak ona

a co do bohaterek...w zalezności od sytuacji mik wszystkich trzech

Dzisiaj będzie wersja kinowa SATC na TVN, już widziałam ale obejrzę jeszcze raz.

Zdarzyło mi się obejrzeć kilka odcinków, ale bez przesady :P Tak jak serial jeszcze jakoś mi się spodobał to film - masakra..

Lubię aktorki, są sympatyczne i podoba mi się to, że każda z nich jest zupełnie różna, a mimo to świetnie się dogadują.
Też chciałabym mieć taką paczkę przyjaciółek

Nie zliczę, ile razy robiłam podejścia do obejrzenia wszystkich odcinków... i jak dotąd mi nie wyszło Wciąż żyję nadzieją, że może kiedyś się uda :P