Prezent dla przyszłej teściowej

Cczarnula napisal(a):

ja bym nic nie dawała
ee zalezy od tesciowej

no wlasnie.... jak jest wredna itp to nic, ale jak fajna babeczka to mozna cos.
i jak tam sie udala impreza?? tesciowa zadowolona

Magda_86 napisal(a):

ale jak fajna babeczka to mozna cos.

Jestem tego samego zdania

eee spodobało się, taki symboliczny upominek. Dziękuję wam za opinię :)

Na szczęście podobnych problemów jeszcze nie mam;) W razie czego, chyba zdecydowałabym się na jakąś książkę. To uniwersalny prezent, a jeśli dobrze się wybierze, może dodatkowo nabrać znaczenia:)

Ech ja mam zawsze problem z kupieniem prezentu przyszłej teciowej, bo ... Ona wszystko ma!! I cała rodzina (rodzeństwo) mojego chłopka kupują prezenty za kwotę przekraczającą normalne rozumowanie... Np. na dzień Matki my kupiliśmy w akcie desperacji komplet ze złota i pereł z Apartu za... 600 zł i ostatnio wyczaiłam, że jak był zapakowany tak jest : za kilka dni urodziny i kupujemy z siostrą wspólny prezent- ekskluzywne kremy. PARANOJA!! i najgorsze jest to, że nie ma jak tego zwyczaju dawania bardzo drogich prezentów zmienić. Oczywiście rzecz ma się wyłącznie do rodziców, cała reszta (czyli rodzeństwo i ich rodziny) dostają prezenty za kwotę normalną i rozsądną.

Ostatnio na imieniny mojej mamie kupiliśmy piękny, ciepły koc. Zbliża się jesień a ona jest zmarzluchem. Lubi przesiadywać wieczorami na fotelu i czytać książki więc wydaje mi się, że to idealny prezent.

aubergine napisal(a):

na imieniny mojej mamie kupiliśmy piękny, ciepły koc

Pomysł, moim zdaniem, SUPER. :)

Dżastuś napisal(a):

Ech ja mam zawsze problem z kupieniem prezentu przyszłej teciowej, bo ... Ona wszystko ma!!

U mnie to samo.. Uwielbia biżuterię, ale tylko złotą z prawdziwymi perłami i dużą ilością brylantów, więc to odpada. ;)
Ostatnio mieliśmy problem na urodziny.. w momencie desperacji kupiliśmy palmę za ponad 600zł Ręka mi się trzęsła przy zapłacie.. Ona kolekcjonuje te roślinki, no ale jak dla mnie to strata pieniędzy na takie coś.. Dobrze, że chociaż jej się spodobała.

[ Dodano: 2009-09-19, 16:43 ]
p.s. Dobrze, że pieniądze za wesele mieliśmy w portfelu, bo inaczej nie byłoby za co zapłacić. ;) hehehehe :D

Ehh... prezent powinien być bardziej od serca :/ Palma za 600 zł - jeżeli kogoś stać to ok., ale jeżeli specjalnie się tak wykosztowaliście dla teściowej to współczuję. Jasne, żeby nie kupować barachła, ale przesada w drugą stronę też nie jest dobra.

Koc - super pomysł.

A ja myślę, że koniecznie kwiaty i może faktycznie jakieś winko do tego ;) Każda narzeczona na pewno zna nieźle swoją mamusię więc może stwierdzić czego w domu jej brakuje. Kumpel ostatnio kupił teściowej na urodziny ekspres do kawy. Nie bardzo drogi, znalazł coś na promocjach. A że ekspres ciśnieniowy to teraz przyszła mamuśka raczy go pięknym latte gdy ją odwiedzają :D

Witam,

przed chwila sie dowiedziałam, że teściowa w niedziele robi impreze na 50 urodziny

macie jakiś pomysł na prezent ??
nie chce jej kupowac kolejnych pościeli, czy reczników, chce żeby to byl prezent dla niej , a nie całego domu

zostala mi tylko sobota wiec malo czasu

[ Dodano: 2009-11-30, 10:31 ]
myślalam o karnecie do SPA ale rodzenstwo męża odwiodlo mnie od tej decyzji , że teściowa nie pójdzie :(

więc kupiliśmy jej torebkę - Marko Tozzi i 50 róz w koszu
az sie popłakała ze szczescia jak zobaczyla kwiaty :)

Moja teściowa ma urodziny w styczniu.. i też pomysłu nie mam. Kobietka dość nowoczesna, ostatnio miała remont domu i tak myślę że może jakaś dekoracja.. pomocy

Dynia1985 napisal(a):

ostatnio miała remont domu i tak myślę że może jakaś dekoracja.. pomocy

tylko pod warunkiem, że znasz jej styl :) to musi sie spodobać i pasować do całości :)

popatrz na sciany - jak pustę to pomyslcie o obrazie pasującym do wystroju



[img]http://pracownia_beafix.ovh.org/Image/047%20Tryptyk%20Kwiatowy%20I%2090x70.jpg[/img]

nowoczesny wazon albo cos z nowoczesnego szkla tez zalezne od stylu:





chociaż ja osobiście to bym się chyba bała takiego zakupu ale to pewnie przez całkowicie odmienny gust od teściowej... my daliśmy nowe pożądne naczynie żaroodporne... tylko chyba teściowa schowała je w szafce i trzyma dla nas a tak się rozglądała za nowym że by się przydało