Potrzebny fotograf

no cóż najwięcej jest takich co komentują a pojęcia nie mają. Mocne słowa niczym nie podparte... popieram Kolegę BittnerFoto.pl

Wiem ze wszyscy sa wielcy, i wiadomo za co sie placi
Ale my mielismy slub u tego fotografa i jestesmy po prostu oczarowani
Nietypowe ujecia i NAPRAWDE zlapanie chwili to jest to

www.gapysphoto.com

Zycze powodzenia w poszukiwaniach...

Ania

to ja polecę jeszcze siebie...

www.bodzioch.pl

Proszę składać oferty na ten termin i najchętniej podawać swoje strony internetowe. Dla ułatwienia powiem, ze dwie najlepsze w mojej ocenie oferty:
http://www.bartoszjastal.com/
http://www.bartoszjastal.com/

nie mają juz tego terminu wolnego. Chodzi mi o tego typu zdjęcia.

..Ja chętnie sfotografuję jakąś parę na początku 2008 r. Chce poeksperymentować z fotografią ślbną i przynajmniej pierwsze 3 sesję chce zrobic gratis. Chyba że pobawimy sie w terenie z lustrzanka analogową na klisze to tylko wezmę za film i wywołanie.
Moje dotychczasowe prace są na stronie - www.arturkrawczyk.pl .
Oczywiście najlepiej żeby ślub był w Warszawie i okolicach ale zawsze można podjechac:)
Jeżli ktoś będzie zainteresowany to prosze pisac na maila artur.krawczyk@post.pl.

Pozdrawiam
Artur

Artur, eksperymenty można sobie robić ale nie kosztem MP, a ty powinieneś zaczynać jednak jako drugi foto, najlepiej u znajomych. Zrobić zdjęcia MP z tak ważnego dnia to naprawde wielka odpowiedzialność- nie powtorzysz tego dnia... Wiele jest sytuacji gdzie MP zamawiała tylko plener bo w kosciele, na przygotowaniach i zabawie robił "wujek" a robił już zdjęcia przecież wiele lat i nic nie wyszło. No i tylko żal pozostaje bo na przysiędze jakies plamy tylko i plecy księdza a na zabawie tylko szczęka dziadka, która do talerza wraz z kawałkiem kotleta wpadła...


Jeszcze gorsze sytuacje jakie słyszę to, zakup przez MP cyfrówki i zapodanie owej "szwagrowi" i niech pstryka ile wlezie i na pewno coś wyjdzie... I wychodzą "detale" (poucinane kolana, nogi od stołu itp ) dopuki się szwagier oczywiscie nie opije...

Oczywiście że Kościół czy zabawa weselna wolę fotografować jako drugi. Ja nie zmuszam nikogo do sesji. Smię twierdzić że jeżeli ktoś skorzysta z mojej propozycji może mieć fajną pamiątkę bez poniszenia kosztów.
Rozumiem że konkurencji nie podoba się że ktoś chce robić to co oni. Z tego co widzę to niby zawodowi fotografowie bardzo często za grube pieniądze robią ze ślubu odpust i to jeszcze słabej jakości.
Jeszcze raz potwierdzę że nie zgodze się na fotografowanie w kościele jako jako jedyny fotograf - przynajmniej na razie, ale jestem pewien że z moich fotek będzie można wybrać całkiem pokaźne portfolio śluby ( byc może lepsze niż zamóiony fotograf).

ps. nie kupiłem sobie małpki cyfrowej żeby robić śluby:)

[ Dodano: 2007-12-31, 10:03 ]
..a co od abaw jakie mam przy robieniu w kościele to nie kadry i poucinane kolana bo wiem jak to robić. Jedynie co mi niepokoji to - jak dobrze doświetlę kościół żeby zdjęcia nie miały z tyłu czarnej studni i nie było rozmazane.
Z kadrami dam sobie rade lepiej niż niejeden pseudo zawodoweic.
Do fotografi pdochdzę jak człowiek z pasją a nie rzemieślnik:)

ArturKrawczyk napisal(a):

[ Dodano: 2007-12-31, 10:03 ]
..a co od abaw jakie mam przy robieniu w kościele to nie kadry i poucinane kolana bo wiem jak to robić. Jedynie co mi niepokoji to - jak dobrze doświetlę kościół żeby zdjęcia nie miały z tyłu czarnej studni i nie było rozmazane.

no i widzisz, już sam efekt jaskini i poruszone zdjęcia są niedopuszczalne...

jesli chodzi o konkurencje to kazdy może robić co mu się podoba i również zdjęcia... Nie liczyłbym, jednak że podepniesz się i w jedno popołudnie jakis fotograf ci przekaże cały warsztat i doświadczenie...
Ja robię drugi rok kotlety (a foto od małego ) i na 2008 zostało mi 9 wolnych terminów sobotnich i nikt mi nic nie przekazał i nie doradzał. Powiem ci że najlepiej samemu się uczyć, może nie najszybciej ale w głowie zostaje...;)

Gratuluje popularności.
Ja wcale nie potrzebuje sie podpinac i obserwować innych. NIe po to jest idea drugiego fotografa w moim rozumieniu. Jes to tylko jakieś zabezpieczenie.
Nie licytujmy się kto dłużej robi fotki bo ja też aparatu nie wziołem w ręce przedwczoraj.
Bardzo promujesz swoją osobę w tych wypowiedziach. Ne stawiaj się w roli dobrego wójka który wie lepiej. To że masz tylko 8 wolnych terminów to nie oznaczaże podobają mi się Toje fotki. Ja na pewno na swój ślub bym Cię nie zaporsił. Zdjęcia sa technicznie poprawne ale brak w nich finazji. Są albo powtarzalne - czyli powielasz jeden schemat. Nie sa to zdjęcia w których można się zakochać.
To czy ja takie będę robić tego nie wiem ale nikogo nie pouczam. Mam już pewien dorobek którego częśc jest na stronie i myślę że nie wychodzi mi to najgorzej.
Pozdrawiam serdecznie
Artur

nie krytykowałem twoich fotek, ale teraz jestem ci to winien: nie ma jednego które by mnie porwało. To może jeszcze pokaż jakieś ślubne. Poza tym sam piszesz że masz problem z fotografowaniem w trudnych warunkach oświetleniowych- próbowałem doradzić ale dostałem zrypę.Zrób choć jeden ślub i pokaż na forum a będziesz mógł oceniać innych bo twoje "PF" to pstrykanie jak leci i moja teśiowa z Rzymu przywiozła ciekwaszą galerię a zdjęcia zaczęła robić dzien przed.

Znam 22-letniego gostka któremu do pięt nie sięgasz - robi piękne portrety, PS w małym palcu a poszedł na ślub i...porażka

znam dziewczynę co robi super packshoty a śluby kiszka

a u ciebie nawet technicznie bardzo, bardzo cieniutko ...

wracając do powtarzalności (czy schematów) moich fot - znajdz kilka stron w których jest wiecej pomysłów na kadry ...;)

Z uwagi na posiadnay wyższy poziom kultury od Twojego nie będę komentował tego żałosnego posta. Bardzo Ci ugryzła konstruktywna krytyka.
Stary rób te swoje zdjęcia ślubne i sie cieszz i kochaj w nich. Jak uważasz że jesteś najlepszy to tylko się cieszyć, przynajmniej masz dobre samopoczucie.
Ja pozwolisz że kończę tę żałosną rozowę ( nie ona była przednmiotem tego postu) i prosze CIe wstrzymaj ju się od komentarzy. Jak chesz się wyżalić to pisz mi na maila.

A propos. Nie tylko 22 gostek może być lepszy odemnie, jestem pewien że zajdzie się duzo więcej osób także od Ciebie lepszych. Nie jestem zapatrzony w swoje fotki. Gdybym byłl to nie robił bym sesji za darmo.
I ja nie mówie że robie reelacyjne portrety. Jak widziałes na mojej stronie sa raczej widoczki.

gdybys lepiej czytał moje posty (nie licząc ostatniego ) wyciągnąłbys wnioski , a nie brał wszystkiego do siebie.

Piszę, o przypadkach, jakie sie zdażaja a nie, że ty tak robisz, choć nie wyobrażam sobie ważnych momentów sfotografowanych z finezja jesli będziesz sie zastanawiał nad ustawieniami (to trzeba robić niemal podswiadomie). Nigdzie nie napisałem też , że jestem najlepszy lub jeden z najlepszych.. choć tobie jeszcze wiele, wiele brakuje nawet w "widoczkach"...;).

Powtarzam natomiast: fotografowanie ślubów to b. odpowiedzialne zajęcie czy robisz za kase , czy za free. Oczywiscie jeśli za darmoche to młodzi ci nic nie zrobią jak np nie bedą mieć wyjscia z koscioła...;(, ale niesmak pozostanie

Jak juz zrobisz ten pierwszy samodzielny ślub to pochwl się zamiast "konstruktywnie" krytykować innych...;). Oczywiście "krytykę" przyjąłem i obiecuję sie poprawić w najbliższą sobotę...:)

pozdrawiam Noworocznie