oszczędzanie ???

napisał/a: Mirelka7 2007-10-12 20:34
ja mam taki słoik po kawie z przyklejoną zakrętką
w zakrętce jest otwór przez który da się wrzucić monetę ale raczej nie da się jej wyciągnąć. jak wracam z zakupów i mam jakieś drobne, to do niego wrzucam. rozbijam jak jest pełen i zwykle mam wtedy dodatkowe 300-400 zł za które kupuję coś dla siebie :)
napisał/a: aga202 2007-10-15 07:19
moj narzeczony nie lubi zakupow
ja lubie mu czasmi cos kupic:)))
napisał/a: ~gość 2007-10-15 12:30
Laluna, super pomysl,kiedys mialam cos w stylu twojego sloika lecz sie nie sprawdzilo bo podbieralam ..
napisał/a: marrrta1905 2007-12-03 21:33
ja zeby oszczedzic pieniadze to nie kupuje sobie gazet ani slodyczy tarzeba placic za szkole na paliwo rachunki raty uuuuuuuuuuu glowa boli i splac to wszystko z 1700 zl......
napisał/a: tajla 2007-12-04 15:02
Tak przeczytałam wszystko o tym oszczedzaniu i wniosek jest jeden: Nam kobieta ciezko oszczedzac.
BYłam dzis na zakupach i kupiłam POTRZEBNE rzeczy ALE wśród nich znalazło sie jedno z moich ulubionych czasopism .


Tak mysle o skarbonce ale czy nie bede wybierać???
To od dzis sie postaram.
napisał/a: ~gość 2007-12-04 21:08
My z Miśkiem jak trzeba to potrafimy oszczędzić i odłożyć kasę. Na co dzień oszczędzamy podobnie jak Pelliroja żarówki energooszczędne, dosmazanie na rozgrzanej patelni itd.
Nie znoszę chodzić po sklepach ( tak jak mój Ł) chyba że już czegoś potrzebuję dzięki temu zawsze więcej kasy nam zostaje. Mamy żółwika do którego wrzuca się to co zostało odłożyliśmy raz 3000 dla studentów to niezła sumka
napisał/a: ~gość 2007-12-04 21:57
ja z narzeczonem postanowiłam zbierać piniążki do świnki, którą posiadamy :) Wrzucamy pod koniec każdego miesiąca to co nam zostało w portfelu-przeważnie drobne choć czasem też jakieś grubsze jak 10 zł. Zebrane piniażki chcemy wydać na coś związane z naszym ślubem, któy będzie za pół roku..albo na obrączki albo na hotel na noc pośubną a może nawet i na jakąś mini podróż
napisał/a: ~gość 2007-12-05 15:39
Po pierwsze zrezygnowałam z jednego telefonu, po drugie kupiłam satelitę i zrezygnowałam z kablówki. Mam ponad stówę w kieszeni więcej.
napisał/a: Kinia 2007-12-23 10:14
A my dodatkowe pieniądze odkładamy do koperty i jak już nam się coś zbierze to kupujemy sobie coś do domu
napisał/a: basia1125 2007-12-25 13:32
No my mamy jeszcze jeden sposób: konta oszczęnościowe.
Dwa z większą sumą pieniędzy na których teraz rośnie procent.

I jedno, na które co miesiąc (no teraz po kupnie domu mamy z tym malą przerwę, ale mam nadzieję, że niedlugo będziemy znów mogli tak oszczędzać) wplywa trochę pieniędzy z mojego i Miśkowego konta osobistego.

I jak tam się zbiera większa suma, to wtedy te pieniądze idą na te konta z procentem
napisał/a: bluebell1 2007-12-26 22:20
nie ma jakiekolwiek możliwości żebym coś zaoszczędziła, no po prostu sie nie da, musimy jeszcze troszkę pieniędzy dobierać na ślub wiec jedynym rozwiązaniem było ... mam konto internetowe i aktywowałam taka opcje ze co tydzień (mamy tygodniówki - wypłaty) będą mi zabierać pewna kwotę, to było jedyne rozwiązanie, nie umiem oszczędzać .
napisał/a: Aniuta 2008-01-02 20:59
Ja najpierw używałam skarbonki :) Jakiś czas temu założyłam sobie konto oszczędnosciowe i wpłaciłam 500 zł. Teraz szkoda mi wyjmowac zeby odsetek nie tracic :p