Oszczędzać czy wziąć kredyt ?

4 miesiące to nie jest długo, ja bym poczekała

mexicocity, a jaki to jest kredyt? Może tzw. bezodsetkowy, czyli spłacasz tylko kwotę zakupu ratalnie... wtedy nie ma znaczenia czy zapłacisz gotówką, czy ratami. Jeśli jest jakieś oprocentowanie, to finansowo lepiej odkładać na lokacie aż uzbierasz skoro ta rzecz aż tak bardzo nie jest ci potrzebna. Zalezy to też od twojej sytuacji. Czasem niezależnie od oprocentowania warto wziąć kredyt, żeby nie pozbywać się nagle całej gotówki. Jeśli masz taką sytuację, że może ci nagle być potrzebna większa kwota pieniędzy, to kredyt jest uzasadniony.

mexicocity, to zależy, bo jeśli to sprzedaż ratalna (bez odsetek i prowizji) to ja wybrałbym tą opcję, dany przedmiot juz użytkujesz, a odraczasz termin płatności, co działa na Twoją korzyść oczywiście (między innymi dlatego coraz wiecej ludzi płaci kredytówkami, mimo że stać ich na to, żeby zapłacić gotówką). Jeśli natomiast sprzedaż ratalna wiąze sie z odsetkami i dodatkowymi opłatami to musisz obliczyć jakie wysokie są dodatkowe koszty, związane z obsługą tego zadłużenia.

nie ma kredytów bez odsetkowych. Za każdy kredyt trzeba zapłacić, tylko najczęściej jest on wliczony w koszt towaru. Mimo wszystko, ja zawsze kupuję na raty. Niestety jestem osobą, która nie umie odkładać pieniędzy i gdyby nie raty to nie miałbym nic;)

To prawda, że bezodsetkowych kredytów nie ma. Pisząc o nich jednak mam na myśli sytuację, gdzie masz do dyspozycji kupić coś od razu za 1200 zł, albo płacić po 100 miesięcznie przez rok. Jeśli odsetki są wliczone w cenę i tak, to na samym kredycie się nic nie traci.

M_K_S napisal(a):

nie ma kredytów bez odsetkowych.

To się zgadza. Śa natomiast sklepy które oferują sprzedaż ratalną, fakt, że raty oficjalnie bez odsetek i dodatkowych opłat, a tak na prawdę cena towaru jest po prostu większa niż gdzie indziej, ale nawet mimo tego, takie zakupy sie czasem bardziej opłacają.

Osobiście jestem za oszczędzaniem,
Ale jak coś komuś się bardzo spodoba i chce mieć to TERAZ to kredyt jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Dzięki ratom nie nadwyręża miesięcznego budżetu, a to że płacimy więcej... no cóż dzisiaj nie ma nic za darmo.
Tylko trzeba dopasować spłatę rat kredytu do swoich możliwości. Krótszy czas spłaty kredytu to mniej pieniędzy oddawanych bankom jako odsetki, choć również wyższe raty kapitałowe.

Należy starać się unikać kredytów, w których odsetki potrącane są z góry za dany okres rozliczeniowy. Oznacza to, że kwota, którą można obracać do momentu spłaty raty kredytu jest pomniejszona o wartość tych odsetek.

ja jak coś potrzebuje a nie mam tyle pieniędzy to kupuję na karte kredytowaą (druga opcja to mam kredyt w Lukas Banku na telefon tak jak w Citi Banku); wracając do karty kredytowej - płacę nią a pieniadze, które uskładałam w niewystarczającej ilości przelwam na spłate karty zostaje mi "parę złotych" do rozratowania (trzeba poszukac karty kredytowej z jak najniższym progiem do rozratowania) odsetki są wręcz śmieszne i jeżeli miałabym czekać 2-4 m-ce żeby to sobie kupić za gotówkę to szkoda czekania; w życiu nie mozna być tylko ciułaczem

jezeli to jakas rzecz rtv lub agd to najpawdopodobniej bys mogl wziasc kredyt na 10 rat zazwyczaj wtedy sa bezodsetkkowe....... idz sie dopytaj