mężczyzna mojego życia

napisał/a: Syyllvviiaa 2008-11-18 15:02
Czasami tak się w życiu zdarza, ze w nagłym i nieoczekiwanym momencie, kogoś się spotka, a w dodatku ma się wrażenie, że tego kogoś zna się całe życie... i oszalałam zupełnie. mam pytanie do panów, co robić żeby go nie spłoszyć lub nie zniechęcić? To głupie, ale nawet nie wiem czy mogę do niego zadzwonić teraz pierwsza, może pomyśleć że chcę go tylko uwieść?
napisał/a: ~gość 2008-11-18 17:00
Ja myślę, że nic w tym złego, jeśli chciałabyś zadzwonić do niego pierwsza, ja nie pomyślałbym w ten sposób. W sumie to podałaś bardzo mało szczegółów i trudno Ci cokolwiek konkretnego doradzić. Poza tym zależy to też od osoby, może niektórzy by się wystraszyli jeśli to Ty chciałabyś zdobywać, inni nie mieliby nic przeciwko temu. Jeśli i on ma podobne odczucia do Twoich, to myślę, że masz spore szanse. Życzę powodzenia i pozdrawiam :)
napisał/a: Syyllvviiaa 2008-11-19 15:19
ok to będę pewną siebie kobietą, która ma ochotę zadzwonić do mężczyzny jeśli jej się podoba... dlaczego to takie trudne?
napisał/a: ~gość 2008-11-19 19:31
Teraz już wiesz jak my się czujemy w takiej sytuacji... ;)
napisał/a: Syyllvviiaa 2008-11-20 22:46
to faceci tak się czują? A to znaczy, że ta cała otoczka pewności i niby niechcenia to ściema? No ładnie, zawsze można się czegoś o facetach ciekawego dowiedzieć, a mówią na mieście, że to takie nieskomplikowane wprost istoty.
Umówiliśmy się.