marzenia...

napisał/a: angelaxxx 2008-09-06 12:28
lubicie snuc marzenia?? macie plany?? podzielmy sie..

mnie sie marzy ostatnio jedna rzecz. obiecalam sobie ze jak wygram w totka to zrobie sobie licencje pilota(od telewizora he he)..
marza mi sie szybkie maszyny typu FA-18 a hmmmm........
napisał/a: Koffeinka 2008-09-06 12:46
Moim obecnym marzeniem i pragnieniem jest to żebym znalazła chłopaka,który nie będzie widział świata poza mną i gdy przyjdą przeciwności losu nie opuści mnie jak tchórz. Chciałabym znowu czuć się kochana
napisał/a: angelaxxx 2008-09-06 15:29
Koffeinka, zobaczysz ze sie spelni. trzymam kciuki:*
mia89
napisał/a: mia89 2008-09-06 16:45
Mówią,że marzeń nie warto mówić bo się nie spełnią,ale co mi tam...marzą mi się w najbliższym czasie zaręczyny i wygrana w totka,za co będę mogła kupić sobie własny domek:D
napisał/a: angelaxxx 2008-09-06 16:47
trzeba mowic marzenia bo czasem moga uslyszec je ludzie ktorzy wlasnie pomoga je spelnic:) pozdrawiam
mia89
napisał/a: mia89 2008-09-06 16:56
A to też możliwe:)To jeszcze dołożę,że marzeniem życiowym jest posiadanie cudownej i kochanej rodzinki,męża, dzieci
napisał/a: H2O 2008-09-06 17:00
Ja tez marze O wielu rzeczach i bardzo lubie to robic... warto, poniewaz marzenia sie spelniaja!!!
napisał/a: angelaxxx 2008-09-06 17:21
spelniaja sie tylko trzeba w nie mocno wierzyc
napisał/a: Fragma_88 2008-09-06 17:33
Mam wiele marzeń,często chodzę z głową w chmurach... ale Koffeinka poruszyła najważniejsze z nich:) podpisuję się pod jej wypowiedzią.

Marzenia są piękne:)
napisał/a: fooosy1 2008-09-11 09:02
może nie tylko warto w nie mocno wierzyć..ale także i być zdecydowanym i konsekwentnym w działaniu:)

Wg. również wiele z marzeń lepiej niech zostanie....wyłącznie marzeniami:)
Inne - mocno trzymam się wyznaczonych ścieżek..mam nadzieję że się spełnią

Marzeniem moim nie do spełnienia jest - objechać wszystkie magiczne miejsca na świecie
Marzeniem do spełniania znowu by zobaczyć tyle ile będę wstanie.
napisał/a: Fragma_88 2008-09-13 00:56
Mam nowe, potężne marzenie... żeby je spełnić potrzeba chyba wszystkich cudów świata:) otóż pragnę z całego serca żeby ktoś pokochał mnie kiedyś tak bardzo, że nie umiałby beze mnie normalnie żyć, stałby się częścią mnie, do końca naszych dni nie przestałby mnie kochać. Żyłby dla mnie... a ja żyłabym dla niego. Gdyby ktoś kiedyś umiał mnie tak pokochać... reszta moich marzeń właściwie przestałaby istnieć:) bo najważniejsze by już mi było dane.

No cóż, pomarzyć można - nic w tym złego:)
napisał/a: ~gość 2008-09-13 09:54
Ja marze o szczesliwej rodzinie o wspanialym mezu i zdrowym dziecku