Macie swój własny system oszczedności zakupowych?
napisał/a:
wianka
2010-01-27 18:47
napisał/a:
ewaabr
2010-01-27 18:54
zobacz proszę
Bogata kobieta Poradnik inwestycyjny dla kobiet
Dla kobiet, które pragną być samodzielne i niezależne finansowo.
znajdziesz tam wiele porad - ktore po zastosowaniu beda przynosic oszczednosci
WPINAM LINK PONIŻEJ
Bogata kobieta Poradnik inwestycyjny dla kobiet
Dla kobiet, które pragną być samodzielne i niezależne finansowo.
znajdziesz tam wiele porad - ktore po zastosowaniu beda przynosic oszczednosci
WPINAM LINK PONIŻEJ
napisał/a:
ewekinka1986
2010-01-27 18:58
Gdy idę na zakupy to z listą, pomaga mi to bo kupię to co mam zapisane a nie szereg innych niepotrzebnych rzeczy. Wystrzegam sie promocji bo często są złudne i w ogóle nimi nie są go przy kasie maja zupełnie inną cenę. A jeśli chodzi o budżet to obecnie mam nieograniczony, ale staram się kupować to co niezbędne, nie jestem rozrzutna.
napisał/a:
iwa643
2010-01-27 19:03
liste zakupów robie i kupuje w promocjach
napisał/a:
olcia_niuu
2010-01-27 19:48
Hej.Ja nie mam,jestem zdania,że gdy potrzebuję zaoszczędzić to to robię,a jeśli nie to wydaję,chociaż czasem stwierdzam,że za dużo wydaję,bo jestem taka że jak coś zobaczę muszę to mieć,jak na razie jeszcze mi nie zabrakło,powiem jedno nie lubię rozbijać papierków,bo wtedy kasa raz dwa znika:)Warto oszczędzać,pisać listy zakupów,ale ja jeszcze do tego nie doszłam.
napisał/a:
chocolatta_89
2010-01-27 20:13
ja takiego systemu nie mam.jakoś jak potrzebuję to oszczędzam a jak nie to nie
napisał/a:
aga1601
2010-01-27 20:14
Korzystam na promocjach i wyprzedażach
napisał/a:
ilapop
2010-01-27 20:15
robię liste zakupów i robię w supermarkecie zakupy, marki własne sklepów(tesco biedronka) ciuchy dla synka na allegro
napisał/a:
majeczka35
2010-01-27 21:17
u mnie brak systemu...jak poptrzebuje zaoszczedzic to zaciskam pasa, poza tym wybieram produkty na promocjach to w koncu jakaś oszczędność
napisał/a:
paula290390
2010-01-27 21:38
wyprzedaze i promocje to chwyt marketingowy markety strawiaj produkty promocyjne na wysokosci wzroku klienta aby ten zaineresowal sie tym i kupil ten produkt...czesto ceny promocyjne nie sa naprawde promocjami tylko ukryta cena produktu...np..szmpon kosztowal 10 zl z odzywak w promocji 19.99 i suma sumarum wychodzi tyle samo jakbys kupoila dwie rzeczy osobno .nawet przed switeami lub jak jest sezon na cos to na pulkach jest inna cena wydaje sie ze malo wydamy a tu przy kasie stowki z kieszeni znikaja ...ja tak mialam przed swietami niektore ceny market podmienil zeby zarobic ta 1 zl na czyms...ja chodze z lista zakupow i trzymam sie jej ostro...chyba ze wiem ze moge sobie pozwolic na wiecej wtedy nie mam duzych granic chyba ze na kosmetyki moge wydac 100 zl wiecej nie na miesiac
napisał/a:
camila842
2010-01-27 23:34
Lista, lista i jeszcze raz lista! Lista zakupów i nic nie kupuje ponad nia.
napisał/a:
mnonka
2010-01-28 00:10
tak, zawsze kupuje to co jest potrzebne ;)