leki a wyjazd za granicę

napisał/a: carere 2010-10-25 20:47
Witam wszystkich, jestem chory na EPI.....Pracuje zawodowo w firmie cyrkowej. W pracy nikt nie wie że jestem chory, a jeśli by się dowiedzieli stracił bym wszystkich przyjaciół i pracę. Bo każdy się boi pracować z osobą chorą na padaczkę. Teraz trafia mi się wyjazd do Dubaju ale mam problem z lekami, bo na lotnisku mogą przyczepić się do moich leków(będą wypytywać się o szczegóły). Mam pytanie do Was wszystkich, czy zadażyła wam się taka sytuacja, że na lotnisku pytali się Was o leki do czego są itd........Strasznie się boję a zależy mi na tym wyjeździe
napisał/a: piotrosiama 2010-10-25 21:38
Podczas mojego ostatniego wypadu do Afryki byłam zaopatrzona w leki na przewlekłą chorobę /astma + alergia/ a trochę tego biorę. Leki miałam w podręcznej torbie i nikt mnie o nic nie pytał.
napisał/a: viki71 2010-10-25 22:13
Ja jeżdżę za granicę ale leki woże w bagażu,nie w podręcznym.Z tego,co się orientuję to trzeba mieć chyba jakieś zaświadczenie od lekarza,że są niezbędne.Lepiej po prostu zadzwonić i się dopytać.Na każdym lotnisku jest inaczej a wylatywałam już z 4 różnych i w jednym już dwa razy miałam rewizję osobistą a podręczne są trzepane,że głowa mała.Zależy na kogo się trafi.
napisał/a: piotrosiama 2010-10-25 22:17
Viki - nikt mi nigdy bagażu nie trzepał i nie żądano ode mnie żadnych zaświadczeń, a po świecie trochę polatałam nawet w tym roku. Na lotnisko można zadzwonić z Warszawą to nie problem.
napisał/a: viki71 2010-10-25 22:22
piotrosiama13 napisal(a):Viki - nikt mi nigdy bagażu nie trzepał i nie żądano ode mnie żadnych zaświadczeń, a po świecie trochę polatałam nawet w tym roku. Na lotnisko można zadzwonić z Warszawą to nie problem.

Ja mieszkam na pomorzu i wierz mi,że łatwo nie jest.Mają jakieś schizy.Może w Warszawie jest inaczej,z tamtąd leciałam tylko raz.Spróbuj lecieć ze Szczecina.Na ich czujkach ostatnio firzbiny w staniku zapiszczały i już macanki.Szok.
napisał/a: piotrosiama 2010-10-25 22:32
Niesamowite. No tak ja wylatuję z Warszawy i naprawdę nigdy mnie nikt nie zaczepiał.
napisał/a: viki71 2010-10-25 22:34
piotrosiama13 napisal(a):Niesamowite. No tak ja wylatuję z Warszawy i naprawdę nigdy mnie nikt nie zaczepiał.

Jeszcze bardziej wyłapują przy powrocie.Trzepią i bagaż podręczny i ten z luku bagażowego.Miło nie jest.
napisał/a: baneta4 2010-10-25 22:46
O LEKI RACZEJ SIE NIE PRZYCZEPIA, ALE BEDA PYTAC (TO ZALEZY OD CELNIKA). MOZESZ TEZ SPRAWDZIC NA STRONIE INTERNETOWEJ LINII LOTNICZEJ.
napisał/a: wikam2 2010-10-25 23:18
viki71 napisal(a):
piotrosiama13 napisal(a):Viki - nikt mi nigdy bagażu nie trzepał i nie żądano ode mnie żadnych zaświadczeń, a po świecie trochę polatałam nawet w tym roku. Na lotnisko można zadzwonić z Warszawą to nie problem.

Ja mieszkam na pomorzu i wierz mi,że łatwo nie jest.Mają jakieś schizy.Może w Warszawie jest inaczej,z tamtąd leciałam tylko raz.Spróbuj lecieć ze Szczecina.Na ich czujkach ostatnio firzbiny w staniku zapiszczały i już macanki.Szok.


U mnie to samo - zdjęłam wszystko (łącznie z kolczykami w ciele!) i nadal piszczałam :) Bagaż podręczny sprawdzali mi tylko raz ale ja Viki jak Ty - leki do zwykłego bagazu chowam.
Niemniej propnuję jak większość - zadzownić do linii i spytać. Będzie pewność.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-26 07:31
Takie rzeczy to nie gdybanie, bo mnie nie sprawdzili to Ciebie też nie sprawdzą. Przepisy dotyczące przewozu leków w każdym państwie są inne i należy sprawdzić jak jest w Państwie do którego lecimy. W Polsce dokumenetem potwierdzajacym branie danego leku jest recepta wystawiona na daną osobę i to wysatrczy aby służby celne nie robiły problemów, ale jak jest w innych państwach? Różne, w większości to też wystarczy, ale oczywiście państwa muzułmańskie mają wiele rzeczy niezroumiałe dla nas europejczyków.
napisał/a: carere 2010-10-26 20:25
Hmmmmm......troszeczkę naprostowaliście mi temat. Najbardziej się boje że koledzy się dowiedzą no i potem szef. Zawsze na wyjeździe muszę uważać jak zażywam leki żeby nikt nie zauważył. Mocno boję się że na lotnisku może się wydać, no bo na trzy tygodnie muszę wziąć dużo leków
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-27 08:26
Ważne abyś miał receptę na nie, bo za taka dużą ilość (kilka opakowań) możesz być posadzony o handel.