Zwolnienie lekarskie w ciąży

napisał/a: anulkaka] 2010-06-22 21:46
Witam Was dziewczyny
Pisze z zapytanie w którym tygodniu ciąży poszłyście na zwolnienie lekarskie w ciąży????
jestem obecnie w 15 tyg i pracuje 8 godzin przy komputerze. Wiem że mogę dostarczyć zaświadczenie o ciąży i wtedy pracowałabym tylko 4 ale moja praca wtedy nie miała by sensu. Polega na pracy komputerowej i w dodatku siedzącej.Do lekarza wybieram się w 16 tygodniu i nie wiem czy nie powinnam poprosić o L4.
napisał/a: wikam2 2010-06-22 22:40
No ogólnie to się pracuje do końca ciąży chyba, ze są ku temu przeciwskazania zdrowotne. Chcesz L4 już do końca ciąży?
napisał/a: ~Anonymous 2010-06-23 13:30
Hej :) jestem w 34/35 tyg. ciąży pracuję 8 godzin przed kompem i nie ma możliwości zmiany powyższego, bo.. innej pracy u mnie nie ma.
Jestem na L4 od 17 VI-30 VI (termin mam na koniec lipca), ale 1 VII wracam do pracy.
Generalnie jak nie ma zagrożenia ciąży to można pracować do końca. Ja wzięłam zwolnienie, bo dźwigam w pracy tony papierów i po każdej takiej sesji miałam bóle brzucha. Jak wrócę do pracy 1 lipca to powykorzystuję do tych celów stażystów i może jeszcze chociaż z dwa-trzy tyg. popracuję. Akurat w otatnim okresie byli oni na L4, więc musiałam wszytsko robić sama, a dźwigania w 8/9 msc ciąży, to akurat się boję.

Jeżeli masz pracę przy kompie, to mogłabyś poprosić żeby 4 godz. pracować przy monitorze, a resztę czasu robić co innego, ale nie wydaje mi się żeby komputer był szkodliwy, bo niby czemu? Bywały dni, że w ciąży po 12 godz. przed kompem siedziałam, trzeba tylko robić sobie przerwy na "spacery".

Ciąża to nie choroba :) choć ja byłam kilka razy przeziębiona, więc miałam chyba 3 zwolnienia po 5 dni w okresie zimowo-wczesnowiosennym, ale nie powiem różowo nie jest, czasami miałam mdłości, czasami tempo pracy za szybkie, jak były upały to spuchły mi nogi i ręce (już są w normie), ale w pracy jest fajnie, czas szybko leci, no i człowiek coś robi, a nie siedzi i się stresuję (właśnie przeżywam obecnie coś takiego).

U mnie w pracy dziewczyny różnie pracują w ciąży. No ja cały czas pracuję, druga dziewczyna poszła na L4 trzy tyg. przed porodem, trzecia siedzi od 4 miesiąca ciąży w domu, bo jest troszeczkę nadwarażliwa i boi się każdego stresu (co budzi zdziwienie na twarzach reszty pracowników), a trzecia zaczęła 4 miesiąc i na zwolnienie się nie wybiera. Pracujemy w "dobrym" urzędzie i zwolnienia nas nie dotyczą, ale każdy stara się jak może żeby pracować.

Na pewno będziesz miała załamania, tzn, raz będziesz się lepiej czuła, raz gorzej, ja Ci polecam pracować z przerwami, tzn. bierz sobie czasami po kilka dni zwolnienia jak będziesz się gorzej czuła, ale ogólnie to pracuj do końca.

Jestem na zwolnieniu i chciałam być, ale jest tak, że w nocy budzę się o 2.00 i nie śpię do 4.00 bo jestem za bardzo wypoczęta, dobrze, że mogę "chodzić" na zwolnieniu, bo inaczej to bym wykitowała. Mąż mi karze leżeć, a od leżenia to już mnie i plecy i nogi bolą. W ciązy złe samopoczucie to norma.

Ja już na szczęście jestem przy końcu :) Bardzo mnie to cieszy - byle do sierpnia :)))
olgaa22
napisał/a: olgaa22 2018-10-14 11:59
Może wystarczy dogadać się jakoś na mniejszą część etatu, żeby nie siedzieć tyle godzin w pracy. Ciesz się, że to praca przed komputerem, a nie coś fizycznego, bo tak to byś była od razu zdyskwalifikowana.