Ile kosztuje i jak się nosi aparat na zęby?
napisał/a:
stazzja
2013-12-12 16:37
Hej dziewczyny! Moje zęby pozostawiają niestety wiele do czynienia - jedynki wystają bardzo mocno. Zastanawiam się nad założeniem aparatu. Czy któraś z Was go nosi? Jaki jest przybliżony koszt założenia aparatu na górne zęby? I czy można to rozłożyć na raty, czy ośmieszę się takim pytaniem?
I druga sprawa: czy życie z aparatem nie jest bardzo niewygodne? Co z jedzeniem i np.... całowaniem? ;)
I druga sprawa: czy życie z aparatem nie jest bardzo niewygodne? Co z jedzeniem i np.... całowaniem? ;)
napisał/a:
agneszakrzewska
2013-12-12 19:34
aparat to koszt 2000zl,ale dokładnie się dowiedz w swojej miejscowości,nosi sie go rok ,dwa zależy jak mocna wada i w jakim tępie zęby beda sie prostować,a całowanie jedznie i.t.d to kwestia przyzwyczajenia.
napisał/a:
eenax
2013-12-16 10:41
Kosz założenia aparatu jest rożny i zależny od rejonu, ceny zaczynają się od ok. 1500 złoty.
Rozkładanie takiego kosztu na raty jest u dobrego dentysty czymś normalnym. I nic a nic się nie ośmieszysz.
Czas noszenia aparatu jest zależny od "stopnia" wady do korekcji. Przeważnie jest to ok. 2 lat.
Co do niewygód:
Na sam początek trzeba wyleczyć wszystkie zęby.
Potem zakłada się aparat plus na kilka tygodni dodatkowa stabilizacje aparatu. I tu jest trochę niewygody bo ta stabilizacja trochę utrudnia jedzenie.
Pierwsze kilkanaście dni praktycznie je się tylko produkty bardzo płynne.
Pierwsze kilkanaście dni aparatu jest dość bolesne a potem się już do tego przyzwyczaja.
Przez cały okres noszenia aparatu trzeba bardzo uważać na to co się je, by przy gryzieniu twardych rzeczy nie uszkodzić spinek na zębach.
Do pielęgnacji tez trzeba się bardziej przykładać. Praktycznie dobrze by było myć zęby po każdym posiłku. Całość myje się specjalna szczotka a dodatkowo jeszcze czasami trzeba mała szczoteczka doszorować każdą spinkę w aparacie.
Całować się można normalnie ale czuć ze na zębach jest aparacik.
Rozkładanie takiego kosztu na raty jest u dobrego dentysty czymś normalnym. I nic a nic się nie ośmieszysz.
Czas noszenia aparatu jest zależny od "stopnia" wady do korekcji. Przeważnie jest to ok. 2 lat.
Co do niewygód:
Na sam początek trzeba wyleczyć wszystkie zęby.
Potem zakłada się aparat plus na kilka tygodni dodatkowa stabilizacje aparatu. I tu jest trochę niewygody bo ta stabilizacja trochę utrudnia jedzenie.
Pierwsze kilkanaście dni praktycznie je się tylko produkty bardzo płynne.
Pierwsze kilkanaście dni aparatu jest dość bolesne a potem się już do tego przyzwyczaja.
Przez cały okres noszenia aparatu trzeba bardzo uważać na to co się je, by przy gryzieniu twardych rzeczy nie uszkodzić spinek na zębach.
Do pielęgnacji tez trzeba się bardziej przykładać. Praktycznie dobrze by było myć zęby po każdym posiłku. Całość myje się specjalna szczotka a dodatkowo jeszcze czasami trzeba mała szczoteczka doszorować każdą spinkę w aparacie.
Całować się można normalnie ale czuć ze na zębach jest aparacik.