Dlaczego mężczyźni nie chcą się żenić

Może najpierw zapytaj co?

Data ślubu: 14.08.1999
Data ur. Oli 17.02.2001
Data rozwodu wrzesień 2006
Teraz tatuś Oli mieszka za granicą bo jest poszukiwany przez prokuraturę (nic złego, tylko długi, ale żyć się z nim nie dało niestety)

Coś jeszcze chcesz wiedzieć albo mi zarzucić??

Napisałem że jeżeli nic złego się nie stało a się stało, więc rozumiem teraz dlaczego jest taka kolejność w Twoim przypadku. Tak sie czasem w życiu zdarza.

Natomiast wiele innych kobiet zasłania się kościołem, przywiązaniem do tradycji i innych ceregieli a dziecko jest bez ojca bo był na jedną noc. To jest moim zdaniem obłuda i babskie kłamstwo bo mówią to co jest im w danej chwili wygodnie powiedzieć.

Tak, zdarza się ale nadal uważam że jesli kolejny raz wezmę ślub to z miłości a nie "bo muszę" Jeśli pojawi się kolejne dziecko to na pewno po ślubie i dlatego że będziemy chcieli i jak będziemy pewni że Ola nie zostanie w żaden sposób odtrącona przez mojego partnera który będzie miał drugie - swoje tym razem. Zresztą tego sie nie obawiam, bo bardzo ją kocha i wzajemnie :)
Na kocią łapę zyjemy teraz i jeszcze to potrwa dlatego tak bardzo chcialabym, kiedy już będziemy mogli być razem żyć normalnie, jak rodzina, jak małżeństwo i nie dla papierka, ale dla wspomnień, wspólnego nazwiska, własnego gniazdka, kochanych dzieci, obrączek, które sa dla mnie symbolem miłości i wierności... Taka po prostu jestem ;)

Ja tam chciałem się ożenić i jestem naprawdę szczęśliwym facetem...

marcel napisal(a):

Ja tam chciałem się ożenić i jestem naprawdę szczęśliwym facetem...

:D. Gratki. Mój mąż też chciał. Ja tam go do niczego nie zmuszałam.

No słuchajcie w moim przypadku to mój narzeczony, nalegał juz na ślub, mnie tam jeszcze nie ciągnie:P