Czy karać dziecko za jedynkę

napisał/a: jurand1 2008-10-30 15:20
Mój syn dostał pierwszą jedynkę czy powinienem go ukarać, czy raczej obrócić to zdarzenie w żart?
napisał/a: kama_80 2008-11-04 11:08
jedynka nigdy nie jest żartem :) mówi albo o brakach w nauce albo o lenistwie. Najprostrza zasada to wyznaczenie krotkiego terminu na poprawe stopnia i dopilnowac by w tym terminie ocena zastala poprawiona, konsekwentnie ale bez terroru. Jak nie podziała to szukaj innego sposobu :)
napisał/a: karolina3 2008-11-04 14:42
W dzisiejszych czasach modne jest "bezstresowe wychowanie"...ale myślę, że musisz przeprowadzić z synem poważną rozmowę....Podobnie jak Kama 80 doradziła dać termin do realizowania poprawy oceny i czekać na rezultaty...powodzenia
napisał/a: Aneta Piorun 2008-11-04 15:49
To zależy jakie były okoliczności otrzymania takiej oceny, jeśli zawinił syn, np. nie ucząc się, to należy z nim poważnie porozmawiać. Nie powinno się bagatelizować pierwszych sygnałów nieobowiązkowości. Sumiennego wypełniania obowiązków trzeba uczyć dziecko od najmłodszych lat, bowiem wytworzone w pierwszych latach nauki szkolnej nawyki są najtrwalsze. Jeśli teraz Pan odpuści, w przyszłości sytuacja może się powtarzać.



Jeśli natomiast zła ocena wynikła, ponieważ syn sobie z czymś nie radzi, to proszę postarać się porozmawiać o tym z synem delikatnie i pomóc mu zrozumieć trudne kwestie. Syn musi odczuć, że jest Pan maksymalnie zainteresowany jego problemem. To sprawi, że następnym razem gdy będzie miał jakiś problem, po pomoc przyjdzie od razu do Pana i złej oceny będzie można uniknąć.
tomasz-szatanski
napisał/a: tomasz-szatanski 2008-11-20 21:40
Jasne, karanie za pierwszą jedynkę. Ludzie, powariowaliście chyba! Poważna rozmowa? A może klęczenie na grochu? Nikt nie mówi o bezstresowym wychowaniu, ale we wszystkim trzeba znać umiar.

Rozmowa wystarczy. Luz. Rozepnijcie te guziki pod szyjamiEdytowano 2008:11:21 10:01:27 przez Tomasz Szatański
napisał/a: henryk1 2008-11-25 08:12
Zgadzam się z Tomkiem. Uczeń bez jedynki jest jak żołnierz bez karabinu.