Czy faceci boja się ślubu?

No mnie oosbiście dziwi zachowanie facetow ktorzy są ze swoimi partnerkami w stałym związku, od powiedzmy 5-6 lat, mieszkają ze sobą, a do chocby zareczyn daleko... bo od razu myślą że to trzeba mieć slub itd. To są dla mnie faceci ktorzy boją się slubu.

mój były też nie chciał słyszeć o ślubie dlatego się rozstaliśmy.. tylko on twierdzi że mnie kocha ale nie jest gotowy i nie wie czy kiedykolwiek będzie.. no ok tylko byliśmy ze sobą ponad dwa lata.. słabo??? bo ja szczerze nie wiem czego tu się bać?? moim zdaniem jest wygodnie żyć bez zobowiązań i tyle...

ja tam boję się go jak ognia :)

ps. a mówiłem Wam, że tańczę z ogniami ? :P

justyna86 napisal(a):

twierdzi że mnie kocha ale nie jest gotowy i nie wie czy kiedykolwiek będzie.. no ok tylko byliśmy ze sobą ponad dwa lata.. słabo???

Dla mnie to nie jest dużo. Ja jestem z moim 4,5 roku i mam mieszane uczucia co do ślubu. Wolność to dla mnie wielka wartość, co nie znaczy, że mi nie zależy na związku.

My się nie boimy ślubu, wręcz wychodzimy z założenia, że dla nas ślub to wolność tylko się rodzaje problemów zmienią;)

my sie boimy odpowiedzialnosci, tego, ze nie sprostamy codziennym problemom, ze stracimy wolnosc etc etc. historia stara jak swiat

większość się boi, ale reguły nie ma. Myślę, że to jeszcze zależy od WIEKU faceta i jego systemu wartości...

faceci cały czas bujają w chmurach, mają brak podzielności uwagi, a o ślubie myślą na końcu. bo przecież kończy się dla nich wolność

justyna86 napisal(a):

moim zdaniem jest wygodnie żyć bez zobowiązań i tyle...

dokładnie!

choineczka napisal(a):

cały czas bujają w chmurach, mają brak podzielności uwagi, a o ślubie myślą na końcu

NIc dodac ,nic ując.
Dlaczego trafiam na samych takich

choineczka napisal(a):

aceci cały czas bujają w chmurach, mają brak podzielności uwagi, a o ślubie myślą na końcu. bo przecież kończy się dla nich wolność

to, że Ty na takich trafiasz nie znaczy, że wszyscy są tacy.

Mój na szczęście jest zupełnie inny

choineczka napisal(a):

bo przecież kończy się dla nich wolność

zależy co dla kogo jest wolnością.
Mój gadał o ślubie chyba po roku bycia ze sobą i właściwie on namawiał mnie do ślubu.

Jak twierdziła bodajże Ally McBeal "Jeśli facet poczuje, że to już to, zwalnia tempo"...