Czy akceptujecie się takimi jakimi jesteście?

eee mogło byc lepiej ale jest oki

Raczej tak chociaż zawsze uważam że mogłabym mieć to i owo lepsze

nie jestem doskonała, ale doskonale sobie z tym radzę:)
żartuję:)
jestem jaka jestem i raczej niewiele chciałabym w sobie zmienić, no może rozstępy na brzuchu, gdyby zniknęły na pewno bym się nie obraziła:)

raczej tak, staram się

staram się ale jest jedna rzecz którą bym zmieniła mój brzuch

Mam świadomość swoich wad i niedoskonałości, nie mniej akceptuję się taką jaka jestem. Co oczywiście nie przeszkadza temu, by jeśli to możliwe pracować nad sobą. Ale w zasadzie nie mam już problemów z samoakceptacją.

Ja tam nie mam nic do siebie, według mnie jest ok

Nie akceptuje w sobie nic, zmieniłabym WSZYSTKO!!!! Od czubku głowy po same stopy. efekt czarnobylskich eksperymentów.

Trzeba akceptować się takim jakim się jest.Tymbardziej ze nie wszystko co byśmy chciały zmienić na lepsze się da zmienić

j astaram sie akceptowac siebie jaka jestem,choc po ciazy zostalo tu i ówdzie i z checia bym sie tego pozbyla no ale nikt nie jest doskonaly.Tylko gwazdy i modelki wygladaja rewelacyjnie , ale to zasługa grafikow :)

różnie to bywa, zależy od dnia...ale staram się akceptować siebie