Co robić?

Cześć mam na imię Tomek. Mam 15 lat. Do mojej klasy chodzi pewna dziewczyna, wszystko było ok, do czasu gdy coś się we mnie coś zmieniło. Zakochałem się w niej. Nie wiem co się ze mną dzieje gdy jestem w pobliżu jej. Nie potrafię się słowem odezwać - onieśmiela mnie. Zawsze byłem nieśmiały do kobiet, ale teraz juz lepiej jest z innymi dziewczynami, prócz niej. Czuje jakąś blokadę do niej. W domu gdy sam jestem to często o niej myślę. Marze o tym by być z nią, w myślach wszystko ładnie wychodzi, ale gdy w szkole jestem to nic nic... Bardzo się zmieniłem dla niej. Czasami rozmawiamy na GG i jest fajnie, ale w szkole nie potrafię tak rozmawiać. Mój kumpel jest dużo bardziej towarzyski i bardzo często rozmawia swobodnie z nią, a ona z nim. Ona tylko z moim kumplem naprawdę rozmawia i zaczepia go. Gdy to widzę serce me płacze, nie mogę nic zrobić.... Nie wiem co robić, czasami uśmiechnie się do mnie, gdy nasze spojrzenia się spotkają. NA GG rozmawia ze mną swobodnie, ale w szkole nic. Razem w ławce siedzieliśmy jednym razem to słowem się nie mogliśmy odezwać. JA trochę próbowałem, ale ona jakoś nie podtrzymywała rozmowy. Często się modle do Boga o pomoc... Powiedziałem mojemu kumplowi [temu co z nią tak rozmawia] ze ją kocham, bo chciałem się dowiedzieć czy on do niej coś czuje. Wiem ze on ją tylko lubi ale nie wiem jak ona . Bardzo często ja obserwuje, często spogląda na mojego kumpla. Boli mnie to, ale nie chodzi tu o typową zazdrość, tylko o to ze chciałbym bardzo byc na jego miejscu. Bardzo mi na niej zależy, oddałbym wszystko by być z nią. Jeszcze doświadczenia w tych sprawach nie mam, wiec nie wiem co robić. Już sił nie mam. Jestem załamany ze nie potrafię nic zrobić i że ona z moim kumplem tak się dogaduje. Jak się otworzyć przy niej? Co robić? Wiem pewnie będziecie pisać ze za młody jestem, ale wiem ze to jest miłość że ją kocham. JA mógłbym czekać na nią, ale nie mogę wytrzymać już z bólu mego serca.

Ogólnie jest tak że ja z nią na GG rozmawiam przyjemnie, czasem spojrzy na mnie i się uśmiechnie. Ale nie ma zadnej rozmowy. Mój kumpel i ona czesto rozmawiają, śmieją sie razem. On ją tylko lubi, ale nie wiem co ona do niego czuje. Często na niego patrzy, często wtrąca się do rozmowy i zagaduje kumpla. Często na przerwach idzie z nim i rozmawiają. Czy ona jego kocha? Co powinienem robić. Pomocy?

Już nie moge wytrzymać. Naprawdę jest mi źle [/code]