Bolące nogi

napisał/a: hudy1 2010-09-01 23:16
Witam,
od jakiś 5-6 dni strasznie bolą mnie nogi. Mam problemy z poruszaniem, bieg maksymalny wygląda u mnie jak trucht, podskoczyć mogę na 5cm, nie więcej. Nie mam pojęcia co mi jest, nigdy nie miałem takich "objawów". Ból jest trudny do opisania, występuje głównie w łydkach, jednak przy gwałtowniejszych ruchach idzie wyżej, czuje go czasem w kręgosłupie, aż mnie prostuje. Mam 18 lat. Nawet nie bardzo wiem kiedy to się pojawiło, wydaje mi się, że po prostu któregoś poranka wstałem i już. Nic nie trenuje.


Ps. Przepraszam jeśli to niewłaściwy dział, nie miałem pojęcia gdzie to wstawić...
napisał/a: Vega21 2010-09-09 18:27
Jeżeli masz taki problem to najpierw zgłoś się do lekarza.
napisał/a: Paulla 2010-09-11 00:00
A wcześniej nie było kłopotów z kręgosłupem?
napisał/a: beta32 2010-09-11 08:53
Witam, może na początek zacznij stosować magnez, bóle łydek pojawiają się przy jego niedoborze.
Jeżeli to nagminnie się pojawia trzeba udać się do lekarza.
napisał/a: Paulla 2010-09-11 10:56
Potas także warto brać.
A czy masz bolesne skurcze, np. w nocy?
napisał/a: hudy1 2010-09-14 20:47
Sory, że tak późno, nie miałem dostępu do internetu.

A więc tak. Od napisania tego tematu oprócz tych łydek doszło przez jakiś tydzień ból lewego kolana. Od paru dni to mi przeszło, w miarę jest normalnie, ale nogi wciąż mam "ciężkie". Niedługo zamierzam zgłosić się do lekarza. Do tego poszperałem trochę w sieci i jedyne co bym sobie dopasował to stwardnienie rozsiane :| Oto objawy tejże choroby:
# zmiany czucia w kończynach lub na twarzy
# całkowite lub częściowe zaniewidzenie
# epizody podwójnego widzenia
# osłabienie
# niestabilność chodu
# problemy z utrzymaniem równowagi

i z tego dopasowałbym do siebie na pewno niestabilność chodu, problemy z utrzymaniem równowagi, do tego zauważyłem też małą "mgłę" podczas widzenia i co się raczej nigdy nie zdarzało "zaczerwienione" lewe oko - lewe, czyli te lepsze. Lewe zawsze miałem praktycznie całkiem "czyste" (na prawym odwrotnie).
Nie wiem czy to można połączyć, ale mniej więcej parę dni przed tych problemów z nogami chorowałem, tj. było to osłabienie, do tego biegunka, przez co bardzo mało jadłem, ale zdążyłem powrócić do normalności przed problemem.

Skurczy żadnych nie mam, kłopotów z kręgosłupem też raczej nigdy nie było.


Na pewno niedługo odwiedzę jakiegoś specjalistę (teraz niestety mam bardzo mało czasu, wrażliwy punkt w szkole, wybory dotyczące matury itp), bo to jest uciążliwe, tym bardziej, że chciałbym w końcu sobie pobiegać za piłką...
A tak podsumowując, na pewno jest poprawa z tych 2 tygodni, ból póki co nie promieniuje na kręgosłup, mogę wykonać więcej czynności, ale dalej nie mogę np. podskoczyć, stanąć na piętach, palcach czy biegać.
Póki co jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że to jakiś zwykły niedobór czegoś tam, a nie jakaś ciężka i nieuleczalna choroba...
napisał/a: Paulla 2010-09-14 20:51
Głowa do góry. Zażywaj witaminy, nie myśl o SM i skonsultuj się z lekarzem.
napisał/a: beta32 2010-09-15 09:45
Nie zadręczaj się , skonsultuj się z lekarzem......będzie dobrze. Pozdrawiam.
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-15 10:25
Może neurolog? A ile ważysz?
napisał/a: hudy1 2010-10-07 21:22
Na szybko odpowiem co u mnie
A więc u lekarza nie byłem, jakoś tak wyszło. Z nogami już prawie wszystko w porządku, zaczynam już powoli sprintować, jeszcze małe kłopoty ze zwrotnością, ale myślę, że tydzień i będzie git.
Zażywałem przez ten czas witaminy w formie tabletek musujących, nie wiem czy to coś pomogło, czy to była po prostu kwestia czasu, ale cieszę się póki co zdrowymi nogami :] Oby to nie było chwilowe, ale na razie nie zamierzam zaprzątać sobie głowy.

Dzięki za rady, wejdę jeszcze tutaj jutro zobaczyć czy są jakieś odpowiedzi i mam nadzieję, że już się na tym forum nie pojawię (nie obraźcie się) ;)
napisał/a: beta32 2010-10-07 22:04
Ja się nie zamierzam gniewać:) życzę powodzenia...Mam nadzieję, że nogi nie będą dokuczać już więcej...