Drapieżny wizerunek, ociekający seksem klip. Teledysk Not Myself Tonight promuje najnowszy album Christiny Aguilery “Bionic”, którego premiera zapowiadana jest na 7 czerwca 2010 roku.
To miało być coś nowego, coś dzięki czemu Christina Aguilera powróci w wielkim stylu.
Na potrzeby swojego ostatniego singla Keeps Gettin’ Better Aguilera zmieniła swój wizerunek, kopiując go od nieznanej wówczas szerszej publiczności Lady Gagi. Just Dance dopiero co zdobywał listy przebojów, a Gaga zdawała się być kolejną nic nie znaczącą gwiazdką, której międzynarodowa kariera zakończy się na jednym hicie. Fortuna zatoczyła jednak koło na korzyść Gagi. Światła fleszów skupiły się nie na Aguilerze, lecz na tej oryginalnej wokalistce, która stała się dla niej inspiracją.
Teraz Christina Aguilera przedsięwzięła wszelkie środki ostrożności, żeby przypadkiem nie wypromować kolejnej gwiazdy muzyki pop, żeby tym razem mówiono tylko o niej. Czy piosenkarka uważa jednak, że nikt nie zauważy ewidentnej inspiracji Madonną? W Not Myself Tonight zbyt wyraźne są nawiązania do klipów Express Yourself oraz Human Nature. Na dodatek cały ten ostry look gwiazdy oparty jest na wulgarnym wizerunku Madonny z początku lat 90-tych.
Wokal Christiny jest jednak jak zwykle wspaniały. Teledysk nie jest taki zły, choć mógłby być bardziej oryginalny. A sam singiel zapowiada naprawdę niezłą płytę!
Dla porównania teledyski Madonny:
Madonna "Express yourself"
Madonna "Human Nature"
Fot. Christinaaguilera.com
