Książka dla najmłodszych Marcina Kozioła

dziecko siedzące na książkach fot. Fotolia
,,Wombat Maksymilian i Królestwo Grzmiącego Smoka” Marcina Kozioła – pierwszy tom nowej serii dla małych odkrywców i podróżników.
/ 28.11.2016 11:28
dziecko siedzące na książkach fot. Fotolia

Marcin Kozioł zabiera młodych czytelników do kraju, w którym szczęście liczy się bardziej niż pieniądze. Maksymilian Wombat podróżuje po Bhutanie – Królestwie Grzmiącego Smoka, gdzie ludzie są uśmiechnięci, a nad ich dobrobytem czuwa Minister Szczęścia Narodowego... Tytuł otwiera serię książek podróżniczych dla najmłodszych, dzięki którym poznają kulturę i zwyczaje odległych miejsc i razem z sympatycznym Wombatem przeżyją niesamowite przygody. 

O książce

Bohater książki Maksymilian Wombat, dla przyjaciół Maks (bo wszystko robi "na maksa", najlepiej jak umie) mieszka w Australii i ma wyjątkowo ciekawską naturę. Pewnego dnia wykopuje tunel tak długi i tak głęboki, że żaden inny wombat o takim nie słyszał. Pokonuje ocean bez zmoczenia futerka. Wychodzi w Himalajach, w samym sercu Królestwa Grzmiącego Smoka, nazywanego Bhutanem... Krajem tym rządzi Jego Wysokość Smok, którego bohater chce natychmiast poznać, bo nigdy nie poznał smoka! Na dodatek – jak głoszą bhutańskie legendy – smoki strzegą tajemnic o powstaniu świata. Maks liczy na to, że nakłoni władcę do zdradzenia choćby jednej z nich. Najlepiej takiej, dzięki której ludzie i zwierzęta w jego rodzinnych stronach stanów się równie szczęśliwi, jak mieszkańcy Bhutanu.

O autorze

Marcin Kozioł urodził się w 1977 roku. Kiedy miał 16 lat, zdobył magiczne stypendium i wyjechał do Szkocji, by uczyć się w Gordonstoun. Jak się okazało, trafił do miejsca, które było pierwowzorem Hogwartu, szkoły Harry’ego Pottera. Choć nie potrafi tego robić, tańczył na kameralnym pokazie przed samą Królową Elżbietą II i o mały włos nie wpadł wprost w "objęcia" Jej Królewskiej Mości, wywołując przerażenie na twarzach agentów specjalnych. Na festiwalu teatralnym w Edynburgu prezentował swoją farsę i wystąpił w niej w roli...królika. Zapalony podróżnik. Zwiedził ponad 40 krajów.

Redakcja poleca

REKLAMA