Joanna Jabłczyńska: "Nigdy dość. Biorę z życia wszystko"

Joanna Jabłczyńska książka fot. Joanna Jabłczyńska
Wiedziałaś, że ma 20 par butów, w tym 15 sportowych, a ścianka budzi w niej lęk?
Edyta Liebert / 24.05.2016 15:57
Joanna Jabłczyńska książka fot. Joanna Jabłczyńska

"Nigdy dość. Biorę z życia wszystko" Joanny Jabłczyńskiej to pozycja, dzięki której naładujesz baterie i będziesz gotowy do działania!

Jak czerpać z życia pełnymi garściami? Wydaje się, że dla Joanny Jabłczyńskiej nie ma rzeczy niemożliwych. Śpiewanie? – proszę bardzo! Tour de France? – nie ma sprawy! Taniec? – z radością! Wyprawa do Tybetu? – pierwsza chętna! Wierzy, że wystarczy tylko chcieć i tym optymizmem chce zarazić innych.

Ja dopiero się rozpędzam i mam nadzieję, że nigdy nie będę miała dość! - mówi w wywiadzie Joanna.
Aktorka. Radca prawny. Sportsmenka. Promotorka zdrowego trybu życia, na co dzień bezglutenowa weganka. I rzeczywiście, przyglądając się jej życiu odnosi się wrażenie, że wszystko, o czym zamarzy, się spełnia. Ale to tylko wrażenie, bo nic nie dzieje się samo. Potrzebne są jeszcze determinacja, siła i gotowość do ciężkiej pracy. I w tym Joanna Jabłczyńska jest najlepsza. Wszystko, czego się podejmuje, robi całą sobą, koncentruje się na celu. Jej słowa i historia brzmią lekko, radośnie, ale za wszystkim stoi wysiłek i poświęcenie. Żyje w pełnym biegu, ściga się z własnymi ograniczeniami, bierze wszystko, co jej przynosi, z radością i wręcz dziecięcym zapałem.

Fot. Rafał Grądzki

Cała prawda o Joannie Jabłczyńskiej

Czy Jabłczyńska ma parcie na szkło? Tak mówią, ale czy to prawda? Owszem, bywa, jest widoczna, błyszczy, ale z obowiązkowych imprez wychodzi o 22.00, bo trening, bo praca, bo nauka... W książce przyznaje, że ścianka budzi w niej lęk!

Zawsze można liczyć na jakąś wpadkę Jabłczyńskiej. A to okazuje się, że mam siniaki na nogach po maratonach MTB, innym razem wychodzi kolarska opalenizna do połowy uda i połowy ramion. Potrafię też rozmazać się, zanim dotrę na słynną ściankę, i nie sprawdzić wcześniej, jak wyglądam, albo nie daj Boże poprawić coś sama... Wtedy już jest dramat.

 

– śmieje się sama z siebie.

Moja mama jest położną, tymczasem w portalach plotkarskich pojawiły się sugestie, jakoby była producentką telewizyjną, a tata biznesmenem, który załatwił córci udział w programie "Taniec z Gwiazdami". Komentarze, że Jabłczyńska nosi coraz krótsze spódnice i dupą świeci, i dlatego tak daleko zachodzi w tych programach. Oczywiście im bliżej finału, tym spirala nienawiści bardziej się nakręcała. Jak już nie mieli co pisać, to pisali, że byłam brzydkim dzieckiem.



Wszystkie jej suknie wizytowe mają kieszenie, bo nie umie nosić torebek. Ma 15 par butów sportowych i 5 innych. Po bułki potrafi wyjść w pidżamie, bo to blisko. Czas wolny najbardziej lubi spędzać biegając lub jeżdżąc na rowerze, ale nie na Veturillo do Charlotty na Placu Zbawiciela, tylko w terenie, po kamieniach i błocie – im ciężej, tym lepiej. Ma na koncie kilka triatlonów, maratonów biegowych i MTB. Raz przejechała ponad pięćset kilometrów w sześć dni, w niezłym czasie.


Książkę kupicie w sklepach stacjonarnych i dobrych księgarniach internetowych.


Tekst na podstawie materiałów prasowych Edipresse Książki

Zobacz:

Polecamy audiobooki Hit! Kolorowanki dla dorosłych Nowa książka Ewy Chodakowskiej już w sprzedaży

Redakcja poleca

REKLAMA