Śpiewała „..moje serce jest pełne miłości, moje serce nie chowa urazy” pokazując w ten sposób swoją otwartość. Trzeba przyznać, że dotrzymała słowa. Na łamach październikowego "Exklusiva" króluje odważna sesja z udziałem Mariki. Czyżby w ten sposób chciała udowodnić swoje pozytywne usposobienie?
Celem sesji było nawiązanie do najbardziej uduchowionego utworu z nowej płyty wokalistki. „Selah” bazuje na wzorowanym na biblii tekście. Dominuje w nim symbolika końca świata i to właśnie skłoniło Radka Polaka do zorganizowania sesji, której motywem przewodnim będzie życie w zrujnowanym świecie.
Na zdjęciach można zobaczyć jak Marika – ostatnie stworzenie, które przeżyło wielką katastrofę - tuła się po świecie.
Panuje w nich klimat świata iście science-fiction połączony z powrotem do splądrowanej wybuchami natury. Nic nie jest już taki jak wcześniej. Otaczający krajobraz odbiera bohaterce chęć do życia.
Mottem sesji, jest przedstawienie kobiety jako silnej przedstawicielki ocalałego gatunku. Trzeba jednak przyznać, że Radek Polak najwidoczniej wzorował się również na sesji z Anją Rubik dla włoskiego wydania Vogue. Tamta sesja przywodzi na myśl równie smutne scenariusze zdominowane przez ekologiczną katastrofę.
A oto fragment utworu „Selah”, który dodał ekipie Exklusiva wiatru w żagle.
Marika- „Selah”
Jak wam się podobają zdjęcia z udziałem Mariki?
fot. exklusiv