Choć w Polsce monopody dopiero co zdobywaj rynek amatorski to na zachodzie są wręcz podstawowym podparciem aparatu dla osób korzystających z długich i ciężkich obiektywów. Niestety nasze ręce nie są ze stali , a duża waga teleobiektywów sprawia że ich wytrzymałość zostaje wystawiona na próbę. Monopody idealnie zastępują system stabilizacji obrazu dostępny w nowszych modelach obiektywów.
Czytaj: Metody pomiaru światła
Obecnie produkowane monopody to nie tylko kijki z głowicą lecz pełnoprawne statywy. Wykonane są z wytrzymałych i lekkich materiałów, wyposażone są w dodatkowe akcesoria które umożliwiają przymocowanie monopodia do podłoża. Najczęściej w zestawach z monopodami oferowane są proste głowice o jednej ruchomej osi. Zdarzają się jednak i bardziej zaawansowane konstrukcje z głowicami kulowymi oraz łamaniem które umożliwia zamocowanie aparatu w poziomie.
Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o budowie poszczególnych części statywu i głowicy zajrzyj do działu Poradnik Zakupowy.
Statywy specjalnie, o których wspominałem we wcześniejszym artykule najczęściej przydają się nam w nietypowych miejscach gdzie nie ustawimy statywu ze standardowymi trzema nóżkami. Aby zrobić dobre zdjęcie w ciekawym i trudno dostępnym miejscu potrzebujemy również mocowań zdolnych przyczepiać się do szkła, owijać wokół gałęzi drzewa, czy roweru. Producenci akcesoriów fotograficznych nie śpią i obecnie mamy wysyp produktów wyposażonych w przyssawki, zaciski czy haczyki. Minusem tego typu konstrukcji jest często ich waga i nośność – wiele z nich nadaje się tylko na lżejsze lustrzanki i kompakty.
Poruszając kwestię statywów specjalnych warto wspomnieć też o statywach studyjnych (tzw. Kolumnowych). Wyglądają one jak statywy pod kamery gdyż są masywne, posiadają kółka. Zazwyczaj głowice takich aparatów są bardziej skomplikowane i zarazem dokładne.