Ile dziś przeczytałaś postów na Facebooku, w których ktoś mówi Ci jak masz żyć, jak ma wyglądać Twoje życie? Pomyśl, jak wpływają na ciebie posty typu: "Jeżeli chcesz, to możesz”, “Dziś jest pierwszy dzień Twojego nowego życia”. Dodają Ci skrzydeł i chcesz więcej? A może powodują, że zamykasz się w sobie i myślisz: “Może ona może, ale ja mam mój kredyt, moją pracę, moją rodzinę…” Czy pomaga Ci nieustanne narzucanie co masz robić, jak masz wyglądać, co masz jeść? Jeżeli wcale Cię to nie motywuje, nic w tym dziwnego.
Stąd moje pytanie: Czy naprawdę chcesz coś zmienić? A jeżeli nie chcesz, to wspaniała wiadomość. Gratuluję! Natomiast, jeśli chcesz coś zmienić, to chętnie Ci w tym pomogę. Jako że jestem półfrancuzką to do życia podchodzę jak do wielkiej wspaniałej kolacji. A zatem, co dziś jemy? Albo inaczej - co chcesz zmienić w swoim życiu?
Zacznijmy od przystawki, czyli od odpowiedzi na pytanie: Czego ja chcę?
Najłatwiej będzie, gdy wyobrazisz sobie, że masz stworzyć menu do restauracji. Co robisz? W myślach szukasz potraw, które potrafisz przyrządzić. Następnie spisujesz je na kartce, układasz w kolejności i voila, oto twoje menu. Tak samo jest z precyzowaniem swojego celu. Zadaj sobie pytania dotyczące obszarów w życiu, w których chcesz wprowadzić zmiany, zapisz je na kartce, a następnie wybierz jedną najważniejszą rzecz. Jeżeli chcesz poznać szczegóły jak to zrobić, zapraszam na: https://chouchoulikeme.pl/pierwszy-krok/
Wiesz już czego chcesz? Jak o tym pomyślisz, to w głowie pojawia ci się myśl:„Ja tego nigdy nie osiągnę, sama myśl o moim celu mnie przerasta…”
Jeśli tak właśnie pomyślałaś, to mam sposób na zrealizowanie celu. Wyobraź sobie, że siedzisz sama przy stole, na którym stoi półmisek z wielkim, cudnie upieczonym indykiem. Wygląda smakowicie. Czy weźmiesz go całego i położysz na swoim talerzu? Raczej nie, bo nawet się nie zmieści. Zabierzesz się do niego kawałek po kawałku. To co wybierzesz jako pierwszy kawałek zależy od Ciebie. Zawsze możesz odłożyć resztę ptaszyska do lodówki na później. Tak samo jest z Twoim marzeniem. Jest jak ten indyk. Abyś mogła zrealizować marzenie, należy je podzielić na kawałki i ustalić czas, w którym będziesz je powoli krok po kroku realizować. Jeżeli zainteresował Cię ten sposób, to chętnie opowiem Ci o wypróbowanych i przetestowanych sposobach, jak po francusku zjeść indyka i nie przytyć, czyli jak osiągnąć to, o czym marzysz. Sprawdź: https://chouchoulikeme.pl/drugi-krok/
Przychodzę do domu z pracy, ledwo żyję. Na samą myśl, że mam jeszcze coś zrobić, od razu odechciewa mi się robić cokolwiek.
Nie dość, że nie masz dla siebie czasu, to ty nawet o sobie zapominasz, taka jesteś codziennie zabiegana. Niestety, w takich czasach dziś żyjemy. Dlatego trzeba na nie znaleźć sposób. Moją propozycją jest cudna przypominajka ChouChou, która jest jak mały głód przypominający o jedzeniu. Tak jak głód, swoim burczeniem w brzuchu, oznajmia: “Zbliża się czas na posiłek”, tak ChouChou poprzez swoje kolory i fizyczną obecność na nadgarstku, przypomina Ci o zrobieniu małej rzeczy, która zbliży cię do celu, czyli zbliżeniu się do spełnienia swojego marzenia. Z ChouChou bardzo łatwo możesz osiągnąć swój cel. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak to zrobić, przeczytaj: https://chouchoulikeme.pl/o-chouchou/
Mały kęs życia, każdego dnia, we własnym tempie, tak jak ja chcę, bo tylko ja żyje moim życiem. To właśnie jest sekret Francuzek. Jak zrealizować wymarzony cel? Tak samo jak utrzymać wagę jedząc wszystko, o odpowiednich porach, regularnie, małymi kęsami. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, to zapraszam na: www.chouchoulikeme.pl