Najpopularniejszym złośliwymi programami są trojany bankowe (wykradające hasła do internetowych kont bankowych) oraz fałszywe programy antywirusowe. Takie fałszywe programy podczas pozornego skanowania systemu wyświetlają fałszywe informacje o odnalezionych wirusach. By pozbyć się tych (w rzeczywistości nieistniejących) wirusów należy zakupić pełną wersję fałszywego oprogramowania. Z tego tytułu, twórcy takiego software'u czerpią bardzo wysokie przychody.
Jak przewidują eksperci z PandaLabs, wkrótce fala złośliwego oprogramowania zostanie skierowana na portale społecznościowe. Trojany będą rozsyłane pomiędzy użytkownikami, część z nich będzie miała na celu wykradanie haseł do profili. Niedawno problem ten dotknął Naszą Klasę, której idealna kopia pojawiła się w Internecie. Zalogowanie do tak przygotowanej fałszywki kończyło się ujawnieniem hasła do swojego konta.
Nadal najmniej obaw, co do wirusów i trojanów mogą mieć użytkownicy Mac-ów i systemów typu Linux. Z uwagi na stosunkowo małą liczbę tych osób, twórcom złośliwych programów po prostu nie opłaca się przygotowywać oddzielnych wersji na te platformy.