Le Quattro volte (reż. Michelangelo Frammartino)

Wydaje się, że głównym bohaterem "Le quattro volte" jest stary, schorowany pasterz, który leczy się kurzem zebranym z kościelnej podłogi, wypijając go z codzienną porcją wody. Ale pozbawiony dialogu film Frammartino, chcąc odejść od antropocentrycznej wizji kina, bohaterem czyni raczej duszę, która w symbolicznym procesie reinkarnacji przemieszcza się w czasie, zatrzymuje w różnych istotach, roślinach czy przedmiotach. Akcja filmu rozwija się zgodnie z naturalnym kalendarzem, wciąga w krąg zmian, obrzędów, regulowanych odwiecznym cyklem. Film balansuje pomiędzy etnograficznym dokumentem, a filozoficznym esejem o relacji człowieka z naturą.
/ 16.02.2011 11:28

Wydaje się, że głównym bohaterem "Le quattro volte" jest stary, schorowany pasterz, który leczy się kurzem zebranym z kościelnej podłogi, wypijając go z codzienną porcją wody. Ale pozbawiony dialogu film Frammartino, chcąc odejść od antropocentrycznej wizji kina, bohaterem czyni raczej duszę, która w symbolicznym procesie reinkarnacji przemieszcza się w czasie, zatrzymuje w różnych istotach, roślinach czy przedmiotach. Akcja filmu rozwija się zgodnie z naturalnym kalendarzem, wciąga w krąg zmian, obrzędów, regulowanych odwiecznym cyklem. Film balansuje pomiędzy etnograficznym dokumentem, a filozoficznym esejem o relacji człowieka z naturą.

Tagi: film, dramat

Redakcja poleca

REKLAMA