Jeż Jerzy (reż. Wojciech Wawszczyk, Tomasz Leśniak, Jakub Tarkowski)

Zapomnijcie o słodkich jeżykach z jabłuszkiem na grzbiecie. W przekręconej czapeczce, śmigający między blokami na deskorolce Jerzy jest kompletnym zaprzeczeniem swojego gatunku. Uwielbia dobre bibki i niezłe maniurki (czyt. piękne kobiety).
/ 04.03.2011 13:20

Zapomnijcie o słodkich jeżykach z jabłuszkiem na grzbiecie. W przekręconej czapeczce, śmigający między blokami na deskorolce Jerzy jest kompletnym zaprzeczeniem swojego gatunku. Uwielbia dobre bibki i niezłe maniurki (czyt. piękne kobiety). Dla niego nie ma dylematu – kupić kwiaty dla ukochanej czy butelkę piwa – słuszne rozwiązanie jest tylko jedno. Ale życie Jeża Jerzego to nie tylko przelewki – ma na pieńku z osiedlowymi skinheadami i okolicznymi Wietnamczykami, którzy chętnie zrobili by z niego kurczaka w pięciu smakach. Pewnego dnia w skomplikowany żywot Jerzego wkracza tajemniczy Profesor. Dzięki z trudem i bólem zdobytemu DNA tworzy on klona Jeża. Nowy bohater ma zastąpić swój pierwowzór i stać się Celebrytą Doskonałym. Jednak w tym kraju jest miejsce tylko dla jednego bohatera. Prawdziwy Jeż Jerzy rusza, aby odzyskać swoje dobre imię.

Redakcja poleca

REKLAMA