Czworo do pary - film z humorem o kryzysie w małżeństwie

Czworo do pary - film z humorem o kryzysie w małżeństwie fot. Materiały prasowe
Historia pełna przewrotnego humoru
24.09.2014 11:20
Czworo do pary - film z humorem o kryzysie w małżeństwie fot. Materiały prasowe

3 października trafi do polskich kin film debiutującego reżysera - Charliego McDowella - z Elisabeth Moss i Markiem Duplassem w rolach głównych. "Czworo do pary" docenili krytycy zza oceanu. Czy film u nas również zachwyci?

"Czworo do pary" uratuje małżeństwo w kryzysie?

Ethan i Sophie przeżywają kryzys małżeński. Za radą terapeuty wynajmują na weekend dom za miastem. Psycholog zapewnia ich, że powrócą stamtąd zupełnie odmienieni. Zabawna zrazu i romantyczna wycieczka przybierze zgoła inny obrót, gdy okaże się, iż Ethan i Sophie nie są jedynymi lokatorami posiadłości. Wobec owego niezwykłego spotkania, oboje będą musieli spojrzeć na swój związek z zupełnie innej perspektywy.

Debiut reżyserski Charliego McDowella, syna znanego aktora Malcolma McDowella. Historia nie tylko oryginalna, lecz także pełna przewrotnego humoru. Zwykle w komediach romantycznych suspens oraz intrygujące zwroty akcji nie są najważniejsze, lecz tym razem jest inaczej. Czy ona to naprawdę ona, a on to rzeczywiście on?



Jedną z wielu zmyłek w filmie jest to, że fabuła przypomina z początku tradycyjny dramat opowiadający o kryzysie w małżeństwie. Oglądamy montażówkę, w której na przestrzeni lat Ethan i Sophie zwierzają się swojemu terapeucie z kryzysów, przez jakie przechodzi ich związek. Wreszcie para decyduje się na krótki wypad do położonej na odludziu posiadłości, aby odnaleźć zatracony romantyzm w cichym i spokojnym otoczeniu.

Okolica jest nie tylko piękna, ale także niezamieszkała – Ethan i Sophie są jedynymi ludźmi w promieniu wielu mil. Na posiadłość składają się dwa domki, główny i dodatkowy dla gości. Dla McDowella było ważne, by każdy z nich miał wyraźnie inny klimat. Dlaczego? Tego dowiecie się, oglądając "Czworo do pary". Jak sam tytuł wskazuje, może się okazać, że bohaterowie wcale nie są jedynymi lokatorami w tej zacisznej posiadłości...

Zobacz też:

Na podstawie materiałów prasowych