Chrystus Zbawiciel na wzgórzu Corcovado
Na wzgórzu Corcovado piętrzy się ogromna, mająca 30 metrów wysokości i ważąca ponad tysiąc ton postać Chrystusa Zbawiciela. Widać ją prawie z każdego miejsca Rio de Janeiro.Historia tego pomnika sięga 1921 roku, kiedy to ogłoszono konkurs na projekt budowli upamiętniającej setną rocznicę uzyskania niepodległości przez Brazylię. Pod uwagę brano kilka propozycji. Jednak przedstawiona przez inżyniera, Heitora da Silvy, była tą najlepszą.
Postać Chrystusa wykonał słynny i bardzo utalentowany francuski rzeźbiarz Paul Landowski. Obiekt można podziwiać od 1931 roku, a w 2007 roku pomnik Chrystusa został ogłoszony jednym z siedmiu nowych cudów świata.
Rio de Janeiro
Trzeba przyznać, że efekt zawsze jest znakomity - Rio de Janeiro na pięć dni zamienia się w światową stolicę szalonej zabawy i tańca. Nie ma innego miejsca na świecie, w którym przyozdobione piórami, brokatem i biżuterią opalone ciała tancerek powodowałyby takie poruszenie wśród widzów.
Rio de Janeiro
Na początku melodia samby była grana, a raczej wystukiwana na garnkach przy pomocy sztućców, w piwnicach, na podwórkach, czy przydomowych ogródkach. Z upływem czasu, stawała się coraz bardziej rozpoznawalna i można było usłyszeć ją w małych kawiarniach i barach, aż w końcu trafiła na ulicę, stając się głównym elementem karnawału.
Rio de Janeiro
W dniu jego rozpoczęcia, rozbrzmiewają melodie grane na instrumentach perkusyjnych, takich jak chucalho, pandeiro, czy surdo. Nawet tym uczestnikom imprezy, którzy uważają się za kiepskich tancerzy, trudno jest ustać w miejscu, bowiem nogi same rwą się do tańca.
Rio de Janeiro
Druga strona medalu
Rio de Janeiro to piękne miasto, które co roku przyciąga liczne grupy turystów. Karnawałowa zabawa, przepiękne plaże, lazurowa woda, zabytki zaliczane do cudów świata to zdecydowanie wizytówka tego brazylijskiego miasta. Niestety znajdują się tam również miejsca, które odstraszają nawet najodważniejszych podróżników. Są to tzw. Favele - osiedla, dzielnice, w których panuje ubóstwo oraz wysoki poziom przestępczości.Określenie Favele pochodzi od nazwy drzewa. To z niego powstawały pierwsze zabudowania, w których okoliczni mieszkańcy zmuszeni byli koczować. Do tych części miasta turyści nie mają wstępu - jest tam zbyt niebezpiecznie. Zdarza się, że mieszkańcy slumsów posiadają broń. Jednak wśród ich lokalnej społeczności nie robi to najmniejszego wrażenia, a policja nie reaguje.
Zapraszamy do oglądania programu "Obieżyświat" na Travel Channel!