Eva Longoria, Tom Cruise, Brad Pitt, Matthew McConaughey, Beyoncé – największe sławy Hollywood właśnie Paryż wybierają na miejsce swoich formalnych i nieformalnych miłosnych deklaracji. To miasto jest stworzone dla zakochanych. Przecież to jedno z najbardziej romantycznych miejsc na świecie!
Czy może być coś przyjemniejszego od spacerów we dwoje po krętych uliczkach Montmartre’u, wspólnej kawy wypitej w małej kawiarence, pikniku w którymś z miejskich parków. Można być tu szczęśliwym, nie wydając fortuny, ale gdyby ktoś chciał obsypać wybrankę złotem – luksusy w najlepszym guście są na wyciągnięcie ręki. Nawet pogoda sprzyja zakochanym. W lecie nie ma upałów, zimą – mrozów. A wiosną jest idealnie!
Pomysł na oświadczyny:
- Wieża Eiffla - w Paryżu Matthew McConaughey usłyszał: „Tak, wyjdę za ciebie”, od ukochanej Camilli Alves, a Tom Cruise wyznał miłość Katie Holmes na wieży Eiffla.
- Rejs po Sekwanie - Brad Pitt zdradził, że właśnie podczas takiego rejsu namawiał Angelinę na małżeństwo... Bilet na wycieczkę barką, z której można podziwiać widoki, kosztuje od blisko 15 euro od osoby.
- Taśma filmowa - nieśmiali mogą przekazać swoje uczucia za pośrednictwem taśmy filmowej. Trzeba jednak zmieścić miłość w 1200 literach. Tekst o takiej długości będzie wyświetlany w kinie, pod ekranem, przez cały dzień co 15 minut. Długość projekcji – 10 sekund, cena, ok. 500 euro.
- Napis na niebie - może zaszaleć i napisać „Kocham cię” na niebie? Nie ma problemu. Firma Faust za pomocą lasera wyświetli w dowolnej części miasta tekst oświadczyn lub imię wybranki. Cena usługi to kilkanaście tysięcy euro.
Upominki związane z Paryżem
Urocze prezenty – choć nie są zakochanym potrzebne – na pewno dobrze oddają siłę uczuć. I tu paryżanie znów stoją na wysokości zadania, z całą gamą romantycznych drobiazgów. Zacznijmy od purpurowych baloników w kształcie serca, do których można dodać na przykład perfumy Niny Ricci Love in Paris, z nutą listka fiołka, bergamotki i róży. Także Yves Saint Laurent nie zapomniał o zakochanych, projektując dla nich zegarek w kształcie serca.Jeśli finanse nie są ograniczeniem, warto wybrać się do jubilerów na plac Vendôme. Tu Dodi Al Fayed kupił księżnej Dianie klasyczny pierścionek zaręczynowy z diamentem nazywany „Say yes!”, czyli „Powiedz tak!”. Dla przezornych paryscy złotnicy przygotowali też obrączki rozwodowe. Widoczne na nich pęknięcie w razie potrzeby można ponownie zalutować.
Na podstawie artykułu z magazynu "Party"
Więcej podróżniczych inspiracji:
Ślub w Paryżu
W Paryżu ślub cywilny brała Gala i Salvador Dali. Czemu więc nie wziąć z nich przykładu? Najpierw jednak warto wybrać się do Luwru. W holu najsłynniejszego paryskiego muzeum stoi posąg Nike z Samotraki. Ponoć chwila spędzona przy nim gwarantuje długie życie w małżeństwie.Ślubów w języku polskim udziela proboszcz parafii Świętej Genowefy. W Paryżu zakochani z Polski muszą przysiąc nie tylko w kościele, ale także przed konsulem generalnym RP. Koszt ceremonii ślubnej w konsulatach na terenie Francji wynosi 180 euro.
Śniadanie i całus
Jeśli znajomość nie jest jeszcze na tyle poważna, by myśleć o legalizacji związku, zakochanym pozostaje cieszyć się sobą i jednym z najpiękniejszych miast świata. W Paryżu cudowne jest to, że dokądkolwiek się udamy, zawsze znajdziemy piękne widoki.W tym miejscu wypada wspomnieć również o paryskich śniadaniach - bagietka z masłem, do tego kawa (czarna lub z mlekiem) i sok pomarańczowy. Warto również wybrać się na miasto, żeby coś przekąsić. Warto zjeść coś w jednej z paryskich restauracji, które mają niepowtarzalną atmosferę i klimat, którego nie da się odtworzyć w żadnym innym miejscu na świecie.
Obowiązkowy jest również spacer na… Montmartre. Warto dotrzeć do rue Lepic, która wije się w przedziwny sposób, niemal zataczając koło. Tu mieści się bar Pod Dwoma Wiatrakami, w którym pracowała filmowa Amelia. Fani filmu Jeana-Pierre’a Jeuneta mogą też odnaleźć sklep warzywny pana Collignona. Ze słynnego wzgórza artystów trzeba zejść stromymi schodkami, choćby tymi na rue Foyatier, które ozdobione są staromodnymi latarniami.