Sekret świetlistej skóry polega na regularnym uwalnianiu jej od zalegających na jej powierzchni komórek martwego naskórka. To on nadaje cerze ziemisty, szarawy wygląd. Nie pomoże tu nawet najlepszy podkład. Suchy naskórek lubi się łuszczyć. Jak to wygląda w kilka godzin po nałożeniu make-upu? Raczej nieciekawie!
Peeling enzymatyczny jest wybawieniem dla każdego rodzaju cery, także dla tej bardzo wrażliwej, odwodnionej i problemem naczynkowym, ponieważ nie wymaga mechanicznego pocierania. Drobinki złuszczające w peelingach mechanicznych, zwłaszcza te o nieregularnych kształtach (np. z mielonych orzechów lub pestek), mogą uwrażliwiać skórę. Użycie enzymów wyklucza to niebezpieczeństwo.
Najlepsze peelingi enzymatyczne do twarzy
Jak działa peeling enzymatyczny?
Zazwyczaj ma postać kremu albo emulsji. W przeciwieństwie scrubów mechanicznych, nie zawiera drobinek złuszczających i nie wymaga wmasowywania w skórę, za to są w nim enzymy. Substancje te – "atakują" tylko martwe komórki naskórka, odsłaniają jego zdrowe, młodsze warstwy, odblokowują ujścia gruczołów łojowych (tzw. pory) nie podrażniając cery. Peeling enzymatyczny wystarczy nałożyć jak maseczkę na twarz, szyję i dekolt na kilka do kilkunastu minut (przed użyciem przeczytaj uważnie informacje umieszczone na opakowaniu). Po zetknięciu ze skórą enzymy zaczynają działać – to reakcja chemiczna polegająca na rozłożeniu cząstek martwego naskórka na mniejsze – praktycznie rozpuszcza je.
Skąd się biorą enzymy?
Te najczęściej używane w peelingach mają pochodzenie roślinne. Najpopularniejsza jest papaina otrzymywana z liści i niedojrzałych owoców papai (melonowca właściwego), która ma zdolność rozkładania białek. Inny bardzo popularny w kosmetyce enzym nosi nazwę bromelainy i uzyskuje się go z ananasa. Nie tylko rozkłada i ścina białko, ale też działa przeciwzapalnie i przyspiesza gojenie tkanek.
Są też enzymy pochodzenia laboratoryjnego jak keratolina lub kompleksy białek pozyskiwanych ze ścian komórkowych drożdży. Tak jak enzymy roślinne rozluźniają połączenia międzykomórkowe rogowej warstwy naskórka i rozpuszczają jej martwe komórki.
Jak często stosować peeling enzymatyczny?
Nie należy przesadzać. Najlepiej nie częściej niż raz na 10-14 dni, ponieważ skóra musi odpocząć i zregenerować się po takim zabiegu. Musisz pamiętać, że po użyciu takiego kosmetyku zostają odsłonięte młode, delikatne warstwy naskórka wymagające ochrony przeciwsłonecznej nawet zimą (jeśli nie spędzasz dużo czasu na zewnątrz wystarczy niski faktor SPF 6-10).
Gdzie wykonać zabieg?
Domowy peeling enzymatyczny nie zajmie ci więcej niż kwadrans. Wystarczy zmyć makijaż i zanieczyszczenia (najlepiej robić go w wolny dzień lub wieczorem) i nałożyć kosmetyk na tyle minut, ile zalecił producent na opakowaniu. Następnie spłukać letnią wodą i przetrzeć skórę tonikiem, aby przywrócić jej naturalne pH (odczyn). Kolejny krok to wklepanie kremu odpowiedniego dla cery.
Peeling enzymatyczny do użytku domowego to wydatek od kilku złotych do kilkudziesięciu – w zależności od tego, jaki kosmetyk wybierzesz, np. jednorazowy zabieg w saszetce AA Technologia Wieku kosztuje ok. 3 zł.
W salonie peeling enzymatyczny zadziała na skórę silniej niż ten domowy. Dermatolog czy kosmetyczka mają do dyspozycji preparat, w którym stężenie substancji aktywnych jest większe. Specjalista dobiera je do typu i kondycji cery.
Koszt zabiegu w salonie to ok. 40-50 zł. Czas trwania wraz z przygotowaniem cery ok. 20 min.
Korzyści z peelingu enzymatycznego:
- wygładzona skóra
- spłycone zmarszczki
- poprawa kolorytu cery
- przywrócenie zdrowego blasku i napięcia naskórka
- przyspieszenie gojenia punktów zapalnych (w wypadku cery trądzikowej)
- głębokie oczyszczenie ujść gruczołów łojowych (zapobiega to tworzeniu się ognisk zapalnych).
Przeciwwskazaniem do zabiegu peelingu enzymatycznego może być uczulenie na którykolwiek składnik kosmetyku.
Polecamy!
Zadbaj o skórę twarzy z urządzeniem Philips VisaPure Advanced
In&Out – jakie trendy pożegnaliśmy, a jakie witamy w 2018 roku?