Kolorowy makijaż oczu jest przede wszystkim supertrendy. Poza tym – zabawny i bardzo seksowny. Najwyższy czas zrezygnować z ponadczasowych, ale trochę nudnych czerni czy szarości i zdecydować się na kolorystyczne eksperymenty.
Pomalowanie powiek cieniami w kolorze amarantowym wydaje ci się pomysłem zbyt awangardowym? Zacznij od bardziej subtelnych smoky eyes lub do kolorowych cieni dodaj czarny eye-liner, który wniesie do makijażu element klasycznej elegancji.
współpraca: Tomek Kocewiak - makijażysta
Wybierz kolor najlepszy dla siebie
Fiolet jest najmodniejszym odcieniem sezonu. Świetnie współgra z zielonymi i brązowymi oczami.
Pistacja przy niebieskich i szarych oczach odświeża i usuwa oznaki zmęczenia.
Turkus doskonale podkreśla głębię brązowych oczu, sprawia, że nabierają blasku i stają się prawie czarne.
Kobaltowe cienie polecamy do szarych oczu – pomagają wydobyć z nich błękitne refleksy.
Róż odmładza i na zasadzie kontrastu podbija zieleń oczu, a przy niebieskich tęczówkach pogłębia kolor w kierunku turkusowym.
Na zdjęciu:
Potrójne cienie Punky Blues (Shiseido, 164 zł)
Najbardziej ekstremalny wariant kolorowego makijażu. Cień w intensywnym kolorze nałożony jest na obie powieki, na górnej sięga aż do brwi.
Tak mocny akcent w makijażu nie może mieć już konkurencji. Rzęsy są muśnięte czarną maskarą, brwi tylko uporządkowane, usta mają neutralną barwę i stonowany połysk.
Mocny makijaż oczu wymaga też tła w postaci perfekcyjnej, satynowej cery. Wszystkie niedoskonałości muszą być starannie zamaskowane korektorem, a koloryt cery ujednolicony za pomocą lekkiego podkładu.
W tego typu makijażu zdecydowanie lepiej sprawdzają się cienie matowe niż opalizujące. Sekret tkwi też w wyborze odcienia: musi być trochę odblaskowy, ale niezbyt ciemny.
Bądź czujna!
Czerwień lub róż na powiekach to bardzo kuszący pomysł. Oba kolory są trendy i pięknie eksponują niebieskie i brązowe tęczówki. Jednak trzeba postępować z nimi bardzo ostrożnie.
Mogą po nie sięgać tylko posiadaczki ładnych, matowych cer. Jeżeli twoja skóra jest zaczerwieniona lub podrażniona, czerwone lub różowe cienie niestety to podkreślą.
Dodaj czarną kreskę
Dodanie do kolorowego makijażu czarnego eye-linera trochę go uspokaja i sprawia, że staje się bardziej stonowany. Pozwala na szaleństwo z najbardziej nawet wyrazistymi kolorami. Staranna linia pociągnięta wzdłuż górnej powieki i dokładnie wytuszowane rzęsy podkreślają kształt oka.
Jeśli obawiasz się, że kolor w bezpośrednim sąsiedztwie oka będzie wyglądać zbyt dyskotekowo, sięgnij po eye-liner i wyznacz granicę w makijażu. Czarny, wyrazisty kontur pozwala uniknąć takiego efektu.
Pojedynczy cień nr 16 (YSL, 115 zł)
Poczwórne cienie Ombre Absolue Minerale nr A60 (Lancôme, 125 zł)
Poczwórne cienie Glam`Eyes nr 017 (Rimmel, 31 zł)
Podwójne cienie nr 11 (Sephora, 55 zł, tylko w Sephorze)
Cień z aplikatorem Max Effect nr 01 (Max Factor, 30 zł)
Podwójne cienie nr 12 (Sephora, 55 zł, tylko w Sephorze)
Podwójna kredka Smoky Eye Effect (Max Factor, 39,99 zł)