Wybierz idealną formułę korektora
Fluidy w tubce. Najlepsze do maskowania cieni pod oczami. Są one miękkie, łatwo się rozprowadzają.
W pędzelku. Dosyć płynne, dobrze kryją większe obszary skóry, np. podkówki. Dzięki zawartości pigmentów odbijających światło zdejmują zmęczenie.
Kompakty. Uniwersalne. Nakładaj je pędzelkiem lub palcem. Bardzo praktyczne są palety korektorów – w kilku kolorach. Można je ze sobą dowolnie mieszać.
Kredki, sztyfty. Do pryszczy, krostek, pojedynczych pajączków. Na większych partiach będą się kruszyć. Niektóre zawierają też składniki antybakteryjne.
Lekcja maskowania
- Pryszcze maskuj punktowo. Najwygodniej zrobić to pędzelkiem lub patyczkiem higienicznym. Zamaskuj tylko zaczerwienienie dookoła krostki – jeśli rozsmarujesz korektor bardziej, zmiana będzie jeszcze wyraźniejsza. Istnieją też specjalne dwustronne korektory do pryszczy – najpierw nakładasz na krostkę żel antybakteryjny, a dopiero potem maskujesz kolorem.
- Naczynka też potraktuj pojedynczo. Jeśli masz ich całe skupisko, użyj miękkiego korektora we fluidzie (najlepiej w zielonym kolorze). Bez trudu rozsmarujesz go na większej powierzchni skóry.
- Trik na ukrycie bruzd: użyj korektora o ton jaśniejszego od karnacji. Muśnij nim delikatnie skórę powyżej linii bruzd nosowo-wargowych. Nie wklepuj korektora w środek bruzdy – to tylko ją pogłębi.
- Trik na zmysłowe usta: taki efekt możesz uzyskać za pomocą korektora! Najlepszy będzie żółty lub beżowy. Obrysuj nim delikatnie górny kontur ust i dobrze rozetrzyj palcem, usta wydadzą się pełniejsze. Odrobinę nałóż też poniżej załamania kącików, to je optycznie podniesie.