BŁĄD Za mały kostium. Kupowanie mniejszego rozmiaru wcale nie uczyni was szczuplejszymi, przeciwnie. Będziecie się z niego wylewać jakbyście były co najmniej o rozmiar większe. I te straszne wpadki przy wychodzeniu z wody. bardzo nie glamour!
RATUNEK: Odpowiednie dobranie rozmiaru kostiumu. Jeśli jest dwuczęściowy wybierajcie możliwość osobnego dobrania rozmiaru dołu i góry.
RATUNEK: wybierajcie kostiumy z kolorową, wzorzysta górą, dodatkowymi falbankami czy frędzlami. Im więcej będzie się działo na górze tym lepiej! Taki zabieg optycznie powiększy biust!
RATUNEK: Waszym sprzymierzeńcem będzie jednoczęściowy kostium, który go ukryje, najlepiej matowy, ciemny, czyli na maxa wyszczuplający (błyszczący może go tylko uwypuklić). Jeśli nie odpowiada wam taki rodzaj basenowego stroju możecie sięgnąć po tankini, czyli figi z kąpielowa koszulką.
RATUNEK: wybierajcie niskie figi lub kąpielowe szorty. Dobre będą duże kolorowe wzory, albo poziome paski. Możecie też postawić na modne teraz falbanki, albo kąpielowe pseudo spódniczki które dodadzą wam kobiecych walorów w obrębie pupy.
RATUNEK: Jednoczęściowy kostium z obcisłej lycry. Tylko pomyślcie o ile lepiej wyglądałby w takim Księżna Kent!
RATUNEK: Nie masz talii? Stwórz ją..ale nie ciężkimi ćwiczeniami, a złudzeniem optycznym. Załóż trikini, jednoczęściowy kostium z zaokrąglonymi wycięciami po bokach. Zwłaszcza jeśli masz obfity biust będziesz wyglądać w nim jak