Mikrokosmos - Natasza Urbańska

Natasza Urbańska fot. ONS
Finalistka programu „Jak oni śpiewają”. Ma słabość do jedzenia w Buffo i wysublimowanych zapachów.
/ 12.09.2007 10:42
Natasza Urbańska fot. ONS
Śpiewa wszędzie, nawet w samochodzie, kiedy stoi w korku.

Data urodzenia: 17 sierpnia 1977 roku
Znak zodiaku: Lew
Zawód wykonywany: aktorka, wokalistka, tancerka

Nie rozstaję się...
z olejkiem paczuli. Mieszam go ze wszystkimi perfumami, pięknie się z nimi komponuje i świetnie odświeża.

Kobieta ideał
Stefania Grodzieńska, aktorka i pisarka, błyskotliwa osoba. Ma wspaniałe poczucie humoru, świeży umysł, dystans do świata i siebie. Kobieta z klasą. Podziwiam!

Mam słabość do...

butów na obcasie. Choć nie noszę ich na co dzień, muszę je mieć! Kupuję zazwyczaj za granicą.

Mój sposób na piękne włosy?
Dać im święty spokój! A tak serio, to jak najrzadziej prostownica, jak najczęściej maska Solar Sublime L'Oréal Professionnel plus letnia woda do spłukiwania.

Ulubiony zapach
J & E Atkinson Il Coloniali – woda do ciała z japońskim Yuzu, perfumy Comme des Garćons Guerrilla 2.

Kosmetyki, które lubię:
samoopalacz w żelu do twarzy i ciała (Shiseido) i puder brązujący Terracotta dla brunetek (Guerlain).

Mój gadżet
Małe torebki zapinane na biodrach. Mam ich naprawdę mnóstwo, np.: Lacoste, LeSportsac, Sonia Rykiel.

Gdy miałam 16 lat, mężczyzną moich marzeń był...

Michael Jackson – wtedy jeszcze był męski, świetnie tańczył i śpiewał. Po prostu Bóg!

Odpoczywam...
kiedy słucham muzyki George'a Michaela, np. „Songs from the Last Century” lub – w samochodzie – ostatniego albumu Justina Timberlake'a.

Miasto, które chętnie odwiedzam
Florencja, tam wcześniej zaczyna się wiosna.

Redakcja poleca

REKLAMA