1
z
9
Małgorzata Foremniak wybrała suknię z koronkową woalką u dołu i amerykańskim dekoltem z falbanami u góry. Sukienka niestety spłaszcza figurę Małgosi, a drobny i rzadki koronkowy haft nadaje się bardziej do wiosennej, jasnej sukni, niż na wieczór.
2
z
9
Emily Blunt czarną, bogatą suknię zdobioną koralikami i frędzlami przepasała błękitną szarfą, która ładnie podkreśla biust i talię nadając jednocześnie lekkości ciężkiej, wieczorowej kreacji.
3
z
9
Jessica Alba postawiła na długi, pięknie wykończony koronkami tren. Brzuch i biodra również oplatają koronki szykownie łącząc tiulowy dół z satynową górą. Ale uwaga! By pozwolić sobie na koronkowy trójkąt pod biustem trzeba mieć brzuch płaski jak deska!
4
z
9
Eva Herzigova wybrała odważną kreację. Czarna mini wzbogacona jest tiulem, który niby niedbale oplata ramiona i nogi. Precyzyjne koronkowe wykończenia dodają sukni szyku i elegancji.
5
z
9
Selma Blair postawiła na look rodem z lat 30. Ciężkie, ciemne pukle w zestawieniu z seksowną, bogato zdobioną koronką suknią tworzą wizerunek Femme Fatale, której trudno się oprzeć. Czarną stylizację Selma przełamała krwiście czerwoną szminką i paznokciami, stając się tym samym jeszcze bardziej drapieżna.
6
z
9
Penelope Cruz wybrała grzeczną, koronkową kreację,na drobne guziczki, które kończą się w połowie uda, tworząc intrygujące wycięcie. Przy chodzeniu eksponuje ono zgrabne nogi. Sprytny i seksowny zabieg.
7
z
9
Paulina Rubio wzięła sugestię ubrania się w same tylko koronki zbyt dosłownie. Sukienka nie ma podszewki przez co prześwitują czarne stringi i pośladki. Zamiast galowo i seksownie wyszło jak z klubu nocnego.
8
z
9
Edyta Olszówka założyła niedługą, jasną koronkową kreację, która świetnie nadawałby się na elegancki lunch, czy zawody konne, niestety przez to, że kompletnie nie jest dopasowana do figury Edyty, wygląda jedynie jak zawieszona na ramionach gruba firana.
9
z
9
Lindsay Lohan chciała chyba wyglądać jak Lady z lat 20., niestety kokardkowe upięcia u dołu wyglądają jakby wymyśliła je małą dziewczynka, a koronkowe, ciemne półkole u dekoltu zamiast uwydatniać biust zwraca uwagę na jego brak.
