Odnosisz wrażenie, że wszystkie ciepłe i grube rzeczy nie wyglądają zbyt trendy, a w dodatku są niezbyt korzystne dla Twojej figury? Oczywiście trzeba uważać, ale jeśli postawisz na modny kolor i odpowiedni fason – wszystko może się udać. Zobacz nasze propozycje poniżej, które powstały w myśl hasła: bądź modna i nie marznij!
Pamiętaj, żeby ubierać się na cebulkę czyli warstwowo, wtedy nie musisz zniekształcać sylwetki bardzo grubym materiałem, a możesz założyć coś cieńszego na wierzch i pod spód, np. na cieniutki bawełniany T-shirt typu longsleeve, cienką rozpinaną swetro-sukienkę bez rękawów z wywijanym kołnierzem. Wełniana spódnica z kolei genialnie zestawia się z legginsami i getrami.
Co jest najmodniejsze zimą 2010? To pytanie zadawane jest stylistom miliony razy. Wystarczy jednak zapamiętać, że to, co najcieplejsze czyli: pikowania, futrzane wstawki, wszelka asymetria, przeszycia, sploty i draperie. Dotyczy to zarówno obuwia, biżuterii, jak i dodatków. A co na wieczór? My nie mogliśmy się oprzeć futrzanej sukience-tubie z gorsetową górą i chociaż moda na nic nie zważając ostatnio lansuje wizerunek kobiety - agresywnej wojowniczki nie będziemy jej ulegać, optując stanowczo za wersją eko (która będzie też pewnie tańsza).
Fot. Materiały prasowe firm, kompilacja własna